(c.i.e.) dla ras poddawanych prÓbom pracy zgodnie z nomenklaturĄ fci. iii. przepisy wspÓlne dla i. i ii. dotyczĄce cacib/rcacib iv. tytuŁ miedzynarodowego championa pracy fci (c.i.t.) dla ras poddawanych prÓbom pracy zgodnie z nomenklaturĄ fci. v. przepisy dotyczĄce cacit vi. ŁĄczony tytuŁ miĘdzynarodowego championa piĘknoŚci i

Płochacz niemiecki zwany inaczej spanielem niemieckim lub wachtelhundem, to pies hodowany z myślą o myśliwych. Jest to rasa rzadko spotykana, zwłaszcza poza granicami Niemiec. Ten przyjacielski pies, ma wyjątkowo mocno zakorzeniony instynkt łowiecki, ważne jest więc aby na co dzień miał możliwość rozwijania swoich naturalnych talentów. Wachtelhundy kochają zarówno swoją pracę jak i swoich właścicieli. Przy odrobinie wysiłku włożonego w szkolenie i przy zapewnieniu psu odpowiednich warunków, może stać się radosnym i oddanym członkiem rodziny. Ranking najlepszych karm dla psa – sprawdź już teraz! Zobacz ranking Wygląd i opis rasyDeutscher wachtelhund – wzorzec rasyWachtelhund – charakterZdrowieWachtelhund – pielęgnacjaPłochacz niemiecki – żywienieSzkolenie i wychowanieSzczeniaki i hodowlaIle kosztuje wachtelhund?Historia rasy, ciekawostkiWachtelhund – czy płochacz niemiecki to dobry wybór dla mnie? Wygląd i opis rasy Rozmiar: średniej wielkości Wysokość w kłębie: samce 48-54cm, samice 45-52cm Sierść: włos długi, umaszczanie brązowe lub czerowne, jednolite lub dereszowate Długość życia: 14 lat Waga: 18-25 kg, suki nieco lżejsze Charakterystyka Inteligencja: 4/5 Aktywność: 4/5 Nadaje się do życia w bloku: 2/5 Łatwość szkolenia: 2/5 Relacje z dziećmi: 4/5 Relacje z kotami: 2/5 Skłonność do ucieczek: 5/5 Skłonność do agresji: 2/5 Predyspozycje do stróżowania: 3/5 Predyspozycje do obrony: 2/5 Koszt utrzymania: 3/5 Zdrowotność: 4/5 Deutscher wachtelhund – wzorzec rasy Kraj pochodzenia: Niemcy Klasyfikacja FCI: Grupa 8 (Aportery, płochacze i psy dowodne), sekcja 2 (Płochacze), numer wzorca 104. Podlega próbom pracy. Użytkowanie: płochacz, hodowany w celach myśliwskich Wrażenie ogólne: pies o szlachetnej głowie, mocnym kośćcu, dobrym umięśnieniu. Średniej wielkości, długość tułowia większa od wysokości. Pies nie może sprawiać wrażenia długonogiego. Głowa o czaszce płaskiej i umiarkowanie szerokej. Kufa mocna, nigdy nie szpiczasta, zawsze dłuższa od mózgoczaszki. Nos z szeroko rozwartymi nozdrzami, wysklepiony grzbiet nosa tzw. “nos Rzymski” jest zaletą. Wargi równe i napięte, o pigmentacji odpowiadającej umaszczeniu. Zgryz nożycowy, zgryz cęgowy tolerowany. Oczy jak najciemniejsze, barwy brązowej. Uszy osadzone wysoko, bez fałd, opadające bezpośrednio za oczami. Szyja mocna, dobrze umięśniony kark, przechodzący w kłąb pod kątem rozwartym. Brak podgardla i luźnej skóry. Grzbiet krótki, mocny i prosty. Kłąb mocny i wyraźny. Zad lekko opadający, nieco niższy od kłębu. Klatka piersiowa dobrze wysklepiona, nie beczkowata. Ogon w spokoju jest przedłużeniem linii grzbietu, może być trzymany w dół. W napięciu noszony nieco wyżej i ruchliwy. Kończyny przednie oglądane od przodu są proste i równoległe. Łopatki ustawione są skośnie. Łokcie przylegają do tułowia. Kończyny tylne oglądane od tyłu proste. W trakcie chodu kończyny poruszają się równolegle i blisko tułowia. Skóra dobrze przylegająca, bez fałd, gruba i bez pigmentacji. Szata: włos długi, zwarty i przylegający. Sierść zwykle pofalowana, czasem prosta lub kędzierzawa. Nie powinna być jedwabista ani też delikatna. Umaszczenie: jednolicie brązowe, czasem czerwone (czerwona maść może być w różnych odcieniach: lisia, jelenia, sarnia), mogą posiadać białe lub dereszowate znaczenia na klatce piersiowej i palcach brązowe dereszowate, rzadziej czerwone dereszowate – maść stanowiąca podstawę jest silnie przemieszana z bielą. Często występują łaty na głowie i tułowiu. Mogą występować także psy łaciate, z brązowymi lub czerwonymi łatami na białym tle. Jak wygląda wachtelhund? U obu odmian barwnych możliwe jest występowanie podpalania na nogach, przy odbycie, na kufie i nad oczami. Psy, które wykazują wyraźne wady fizyczne lub zaburzenia charakteru (w tym agresję czy dużą lękliwość) powinny być dyskwalifikowane. Wady dyskwalifikujące: słaby temperament, lęk przed zwierzyną lub strzałem, maść o barwie czarnej, wyraźne wady zgryzu (tyłozgryz, przodozgryz, krzywe szczęki), ektropion (odwinięcie powieki) i entropion (podwinięcie powieki). Wachtelhund – charakter Psy rasy płochacz niemiecki to przyjacielskie, pełne energii, pewne siebie psy myśliwskie. Jednocześnie nie są agresywne ani nerwowe. Są przyjaźnie nastawione do dzieci oraz innych domowników. Wykazują silny instynkt łowiecki i potrzebują dużej ilości ruchu na świeżym powietrzu oraz zadań wykorzystujących ich talent do polowań. Zdrowie Ile żyją psy płochacz niemiecki? Przeciętna długość życia płochacza niemieckiego wynosi około 14 lat. Psy te charakteryzują się dobrym zdrowiem, są mało podatne na choroby. Ze względu na rodzaj terenu, w którym często mają okazję pracować czyli zarośla i woda oraz budowę anatomiczną warto zwrócić uwagę czy nie dochodzi do rozwinięcia się zapaleń w obrębie uszu. Wachtelhund – pielęgnacja Pielęgnacja nie powinna przysporzyć jego właścicielowi zbyt wielu trudności. Wystarczy regularnie wyczesywać sierść psa, aby nie dochodziło do jej splątania. Także po długich spacerach, szczególnie po bieganiu w lesie i zaroślach, trzeba rozczesać włosie i pozbyć się ewentualnych kołtunów. Warto także kontrolować czystość uszu psa, aby nie dopuścić do rozwinięcia się w nich zapalenia. Ranking najlepszych karm dla psa – sprawdź już teraz! Zobacz ranking Płochacz niemiecki – żywienie W diecie ważne jest aby zapewnić mu dużą ilość dobrej jakości mięsa, bez względu na to czy wybierzemy karmę suchą, mokrą czy żywienie typu BARF. Przy ustalaniu dawki pokarmowej należy także uwzględnić stopień aktywności psiaka. Szkolenie i wychowanie Płochacz niemiecki to wyjątkowy pies, stworzony do polowań. Jest to nadzwyczaj pojętny, wszechstronny myśliwy, wymaga jednak wysiłku włożonego w jego wychowanie. W jego szkoleniu należy uwzględnić jego łowieckie talenty, w tym dużą pasję do wyszukiwania zwierzyny, podejmowanie śladu i wytrwałe tropienie czy pasję do aportowania i pracy w różnym terenie, także w gęstych lasach i wodzie. Jeśli pies zostanie odpowiednio ułożony odwdzięczy się przywiązaniem, umiejętnością podporządkowania się, ale także samodzielnością w pracy. Należy pamiętać, że psy które nie będą miały zapewnionej wystarczającej ilości aktywności fizycznej, ale także nie będą wystarczająco zaangażowane umysłowo, czyli nie będą miały okazji wykorzystywać swoich naturalnych zdolności łowieckich mogą zacząć wykazywać problemy behawioralne. Dlatego tak ważne jest, aby szczeniaki trafiały tylko do odpowiedzialnych opiekunów. Szczeniaki i hodowla Szczeniaka płochacza niemieckiego należy szukać w sprawdzonej hodowli zrzeszonej w Związku Kynologicznym. Przy wyborze psa warto zwrócić uwagę na jego socjalizację oraz przeanalizować osiągnięcia użytkowe przodków. Ponadto, odpowiedzialni hodowcy mogą nie wyrazić zgody na sprzedaż szczeniąt innym osobom niż myśliwym. Ile kosztuje wachtelhund? Cena płochacza niemieckiego, pochodzącego ze sprawdzonej hodowli wynosi ok. 3500-5000 złotych. Warto rozważyć także zakup psiaka za granicą. Historia rasy, ciekawostki Księgi hodowlane tej rasy pochodzą z przełomu XIX i XX wieku. Pierwszym odnotowanym przedstawicielem rasy był pies o imieniu Lord Augusta pochodzący z terenów Górnej Bawarii, który skojarzony został z kilkoma typowymi sukami. Osobą mającą znaczny wpływ na popularyzację i rozwój rasy miał Rudolf Friess, który wprowadził podział rasy na dwie linie uzależnione od umaszczenia (podział ten nie jest już używany) oraz zadbał, aby nie dochodziło do chowu wsobnego przy rozmnażaniu tej rasy, mimo znacznie ograniczonej puli genowej. Inna nazwa płochacza niemieckiego to wachtelhund co w tłumaczeniu oznacza psa na przepiórki. Psy tej rasy były bowiem kształtowane z przeznaczeniem polowania na ptaki. Wachtelhund – czy płochacz niemiecki to dobry wybór dla mnie? Płochacz niemiecki to pies hodowany przez myśliwych i dla myśliwych. Czy warto zdecydować się na płochacza niemieckiego? Oprócz codziennej dużej ilości ruchu psy te potrzebują także zadań typowo myśliwskich, dlatego aby być idealnym opiekunem tego zwierzęcia nie wystarczy być osobą aktywną. Jeśli więc chcesz aby to właśnie płochacz niemiecki był Twoim nowym kompanem, powinieneś zastanowić się czy jesteś w stanie zapewnić mu wystarczająco dużo uwagi i zajęć wykorzystujących naturalne talenty tych niezwykłych psów. Ranking najlepszych karm dla psa – sprawdź już teraz! Zobacz ranking

Nie wymagają one również intensywnych spacerów czy pielęgnacji, świetnie odnajdują się jako psy żyjące w mieście i nie sprawiają specjalnych problemów wychowawczych. Można by więc rzec, że buldog angielski jest psem idealnym, gdyby nie jego ponadprzeciętna chorowitość. Liczne schorzenia do których jest on predysponowany, nie Championat międzynarodowy FCI Prawo do uzyskania tytułu Międzynarodowego Championa FCI mają psy: należące do ras ostatecznie uznanych przez FCI, zgodnie z nomenklaturą ras FCI zarejestrowane w księgach hodowlanych uznanych przez FCI (rejestracja w księdze wstępnej nie jest brana pod uwagę) czystej rasy. Psa uznaje się za czysto rasowego wtedy, gdy posiada kompletny, minimum trzypokoleniowy rodowód (14 przodków), a jego przodkowie zarejestrowani są w uznanych przez FCI księgach hodowlanych lub księgach wstępnych z podaniem ich nazwy, skrótów nazw uznanej przez FCI księgi rodowodowej/księgi wstępnej oraz numerów rejestracyjnych. Ponadto pies musi spełnić warunki niezbędne do przyznania stosownych wniosków (CACIB, CACIT, CACIRT, CACIL, CACIAG, CACIOB), określone w odrębnych międzynarodowych regulaminach FCI oraz inne wymagania wymienione w niniejszym regulaminie. Dyplom Międzynarodowego Championa Piękności (CACIB) dla Siberian Husky TIGER Srebro Północy Zasady przyznawania wniosku CACIB na Międzynarodowego Championa Piękności ( oraz Międzynarodowego Championa Wystawowego ( O CACIB mogą ubiegać się na wystawach międzynarodowych FCI psy wszystkich ras startujące w następujących klasach: pośredniej, otwartej, użytkowej oraz championów championów,które otrzymały oceny doskonałe, lokatę pierwszą oraz wniosek CWC/CAC. Może on być przyznany najpiękniejszemu z psów i najpiękniejszej suce ze wszystkich tych klas w każdej rasie pod warunkiem, że rzeczywiście na to zasługują. CACIB podlega zatwierdzeniu przez FCI. Po przyznaniu CACIB-u sędzia przywołuje do porównania drugiego doskonałego psa z tej klasy, z której pochodzi zwycięzca i porównując tak skompletowaną stawkę, może przyznać rezerwowy CACIB ( Jeśli pies, który otrzymał CACIB, spełnia w dniu wystawy warunki do przyznania mu przez FCI jednego z wymienionych tytułów lub jeśli przyznany mu CACIB nie zostanie zatwierdzony przez FCI z innych powodów - wniosek CACIB przechodzi na zdobywcę rezerwowego CACIB (res. CACIB). W przypadku gdy w danej rasie występuje wiele odmian różniących się między sobą masą ciała, okrywą włosową, umaszczeniem itp, Zgromadzenie Generalne FCI decyduje, czy w rasie tej przyznawany będzie jeden CACIB dla wszystkich odmian łącznie, czy kilka CACIB-ów. Ewentualne sprzeciwy lub wątpliwości Komitet FCI rozstrzyga po konsultacji z krajem pochodzenia rasy i Komisją Standardów. Inter Champ. Multi Champ TIGER Srebro Północy i Multi Champ VIPER Srebro Północy w hodowli Fire in Paws Kiedy rezerwowy CACIB (RCACIB) może zostać przekształcony w CACIB ? W niektórych przypadkach RCACIB może zostać przekształcony w CACIB: 1. RCACIB jest automatycznie zamieniany na CACIB, jeśli ten został przyznany psu (rasy poddawanej lub niepoddawanej próbom pracy), który posiada już tytuł interchampiona (potwierdzony przez FCI najpóźniej w dniu wystawy) 2. Procedura może być wszczęta na wniosek właściciela psa, który otrzymał RCACIB lub krajowej organizacji kynologicznej, której jest członkiem, w przypadku kiedy pies, któremu przyznano CACIB: Nie posiada uznanego przez FCI rodowodu lub też jego uznany przez FCI rodowód jest niekompletny (nie ma w nim trzech pełnych pokoleń zarejestrowanych w uznanych przez FCI księgach hodowlanych; rejestracje w księgach wstępnych nie są uznawane) Został zgłoszony do niewłaściwej klasy (Regulamin Wystaw FCI – Klasy) W dniu wystawy spełnia wymogi niezbędne dla przyznania tytułu Międzynarodowego Championa (liczbę CACIB, i warunki określone w pkt. i II). Dla ras, niepoddawanych próbom pracy, oznacza to 4 CACIB od trzech różnych sędziów w trzech różnych krajach, w odstępie jednego roku i jednego dnia między pierwszym i ostatnim, a dla ras, poddawanych próbom pracy (użytkowych i myśliwskich), dwa CACIB od dwóch różnych sędziów w dwóch różnych krajach, w odstępie co najmniej jednego roku i jednego dnia. CACIB przyznany został psu rasy poddawanej próbom pracy, posiadającemu już tytuł (potwierdzony przez FCI najpóźniej w dniu wystawy. Przyznany CACIB został anulowany z jakiejkolwiek innej przyczyny. Zasady przyznawania MIĘDZYNARODOWEGO CHAMPIONATU PIĘKNOŚCI ( A. RASY NIEPODDAWANE PRÓBOM PRACY zgodnie z nomenklaturą ras FCI Aby otrzymać tytuł Międzynarodowego Championa Piękności, psy tych ras muszą uzyskać: cztery certyfikaty na Międzynarodowego Championa Piękności (CACIB), bez względu na liczbę konkurentów, w trzech różnych krajach, od trzech różnych sędziów, w minimalnym odstępie 1 rok i 1 dzień. Od tych reguł mogą być dopuszczone wyjątki, o ile zostaną zaaprobowane przez Komitet Generalny FCI. Wszystkie wnioski o wydanie tytułu dla ras niepoddawanych próbom pracy muszą być wystosowane przez krajową organizację kynologiczną kraju, który właściciel psa zamieszkuje w sensie prawnym. Wniosek o wydanie dyplomu musi być sporządzony przez właściciela psa na stosownym formularzu FCI (Załącznik 1a). B. RASY PODDAWANE PRÓBOM PRACY zgodnie z nomenklaturą ras FCI Aby otrzymać tytuł Międzynarodowego Championa Piękności, psy tych ras muszą uzyskać: w dwóch różnych krajach, od dwóch różnych sędziów, dwa certyfikaty na Międzynarodowego Championa Piękności (CACIB) w minimalnym odstępie 1 rok i 1 dzień poza tym, psy ras poddawanych próbom pracy zgodnie z nomenklaturą ras FCI, muszą zaliczyć właściwe dla danej rasy próby pracy, na których przyznawany jest CACT. Można je zaliczyć w dowolnym kraju będącym członkiem lub partnerem kontraktowym FCI. Data zaliczenia próby nie ma znaczenia. Wszystkie wnioski o wydanie tytułu dla ras poddawanych próbom pracy muszą być wystosowane przez krajową organizację kynologiczną kraju, który właściciel psa zamieszkuje w sensie prawnym. Sprawdzenie czy próby pracy zostały prawidłowo zaliczone jest obowiązkiem organizacji występującej z wnioskiem. Wniosek o wydanie dyplomu musi być sporządzony na stosownym formularzu FCI (Załącznik 2). Wymagane testy przewidziane dla psów należących do poszczególnych grup: I. Spis testów dla ras z grup 1,2,3 (Psy użytkowe, tropiące, ratownicze) poddawanych próbom pracy zgodnie z nomenklaturą ras FCI Testy organizowane są zgodnie z następującymi regulacjami : Regulamin Międzynarodowych Zawodów Psów Użytkowych FCI i Regulamin Międzynarodowych Zawodów Psów Tropiących (IPO i IPO-FH). Regulamin FCI i IRO - Międzynarodowych Zawodach psów Ratowniczych (IPO-R) Są to jedyne testy, uprawniające do tytułu IPO: pies uzyskać musi w klasie 1 co najmniej 70% punktów w każdej dyscyplinie, tzn. Tropieniu (IPO-A), posłuszeństwie (IPO-B) i obronie (IPO-C). IPO wstępne (IPO-VO) nie jest uznawane. IPO-FH (tropienie): pies musi uzyskać co najmniej 70% punktów na dwóch ścieżkach. IPO-NS (styl nordycki) IPO-R (ratownictwo): pies musi uzyskać co najmniej 70% punktów w klasie A w każdej dyscyplinie (2): Praca Węchowa (Tropienie, Przeszukiwanie terenu, Gruzowisko, Lawina lub Woda) i Posłuszeństwo i Sprawność II. Spis testów dla ras z grup 1,2,5 (Pasterskich) poddawanych próbom pracy zgodnie z nomenklaturą ras FCI FCI-HWT - w stylu tradycyjnym lub angielskim International Sheepdog Trials (w stylu tradycyjnym lub angielskim) są jedynymi testami, uprawniającymi do tytułu FCI-HWT (w stylu tradycyjnym): pies uzyskać musi co najmniej 60% punktów International Sheepdog Trial (w stylu tradycyjnym lub angielskim): pies uzyskać musi co najmniej 70% punktów w klasie 1. III. Spis testów dla ras z grupy 6, poddawanych próbom pracy zgodnie z nomenklaturą ras FCI Psy tych ras zaliczyć muszą test na żywej, naturalnej zwierzynie, na którym przyznawany jest CACT (Certificat d’Aptitude au Championnat National) IV. Spis testów dla wszystkich ras z grupy 7 Psy tych ras uzyskać muszą ocenę co najmniej “bardzo dobrą” na krajowych konkursach field-trial, na których przyznawany jest CACT (Certificat d’’Aptitude au Championnat National) lub międzynarodowych konkursach, na których przyznawany jest CACIT (Certificat d’Aptitude au Championnat International) albo co najmniej drugą nagrodę na krajowych (CACT) lub międzynarodowych (CACIT) próbach “w polu i w wodzie ” albo co najmniej drugą nagrodę na krajowych (CACT) lub międzynarodowych (CACIT) wszechstronnych testach myśliwskich V. Spis testów dla retrieverów, płochaczy i psów dowodnych (Grupa 8), poddawanych próbom pracy zgodnie z nomenklaturą ras FCI Psy tych ras zaliczyć muszą test na żywej zwierzynie, na którym przyznawany jest CACT Zasady przyznawania MIĘDZYNARODOWEGO CHAMPIONATU WYSTAWOWEGO ( Tytuł ten może być przyznany psom ras poddawanych próbom pracy (zgodnie z nomenklaturą ras FCI). Aby uzyskać tytuł Międzynarodowego Championa Wystawowego pies musi spełnić następujące warunki: uzyskać cztery wnioski CACIB w trzech krajach od trzech różnych sędziów, liczba konkurentów nie ma znaczenia pomiędzy pierwszym a ostatnim wnioskiem CACIB musi upłynąć przynajmniej jeden rok i jeden dzień Wniosek o przyznanie tytułu Miedzynarodowego Championa Wystawowego ( musi być skierowany do Sekretariatu FCI przez organizację kynologiczną kraju, który właściciel psa zamieszkuje w sensie prawnym, (wniosek 1a lub bezpośrednio przez właściciela psa (dotyczy tych krajów, z którymi FCI zawarła stosowne porozumienia w tym względzie - Wniosek 1b). FCI zobowiązuje wszystkie kraje członkowskie i partnerów kontraktowych do używania we wszystkich dokumentach następujących skrótów tytułów: (Międzynarodowy Champion Piękności) (Międzynarodowy Champion Wystawowy) (Międzynarodowy Champion Pracy) Uwaga: Po spełnieniu regulaminowych wymagań do uzyskania tytułu championa lub interchampiona trzeba wystąpić do Zarządu Głównego Związku Kynologicznego w Polsce z wnioskiem o wydanie dyplomu. Stosowne wnioski do wypełnienia znajdują się na stronie internetowej ZKwP i w innej formie nie są przyjmowane.

Nie ulega jednak wątpliwości, że pies górski z Estrela to najstarsza portugalska rasa psów. Oprócz cao Estrela, na terytorium Portugalii, żyją jeszcze dwie inne rasy psów pasterskich: cão de Castro Laboreiro oraz rafeiro do Alentejo .

fot. Fotolia Witam! Nazywam się Ania i mam pewnie problem ze swoim 5-miesiecznym szczeniakiem cocker spanielem angielskim (złoty). Więc Bruno jest agresywny w stosunku do moich dzieci i mnie również czasami. Zdarza się to w sytuacjach kiedy ukradnie komuś jedzenie czy tez wyciągnie ze śmietnika i chce mu się to odebrać. Pogryzł dzisiaj moją córkę gdy próbowała odebrać mu swoje kanapki, które wyciągnął jej z plecaka. To jeden problem, drugi jest taki, że nadal załatwia się w domu. O rano jest już wypuszczany na siku do ogrodu, czasem na siłę, ale zrobi. Potem szybciutko biegnie do domku i robi kupę i jeszcze raz siku w domu i tak codziennie. Wieczorem powtórka z rozrywki. Na spacery chodzi ok. 3 razy dziennie. Proszę o pomoc i pozdrawiam. Na początku proszę pamiętać, że 5-miesięczny pies to jeszcze szczeniak, który nadal wszystkiego się uczy, poznaje świat, zasady panujące w domu, ludzi itp. Trzeba mu ten świat powoli i cierpliwie objaśniać, pokazywać co wolno, a czego nie wolno, jak należy się zachowywać w danych sytuacjach, jak reagować bądź jak nie należy reagować. Zobacz także: Agresja psa wobec ludzi - jak sobie z nią radzić? Żeby objaśnić to psu, najpierw sami spróbujmy spojrzeć na świat i daną sytuację oczami psa: pies ma jakąś cenną dla niego rzecz – zdobyte jedzenie, zabawkę, coś na czym bardzo mu zależy i wcale nie chce oddawać. Nagle ktoś do niego podchodzi (wymachując rękami albo krzycząc, żeby oddał), pies z początku nie wie o co chodzi a po chwili ktoś się nad nim pochyla i próbuje zabrać mu jego cenną zdobycz. Pies nie wie, że dana rzecz nie należy do niego, że robi coś złego wyciągając kanapki z plecaka (przecież tak ładnie pachniały, plecak był otwarty więc czemu nie skorzystać?). A tu nagle ktoś mu to zabiera. Zobacz także: Agresja cocker spaniela w stosunku do partnera - co robić? Pies – nie widząc innego wyjścia reaguje tak jak umie – gryzie. Prawdopodobnie nie został nauczony innego – prawidłowego zachowania, czyli oddawania rzeczy. I to właśnie zachowanie należy z psem wyćwiczyć. Na początku zacząć z czymś czego pies nie uznaje za cenne i co bez problemu odda. Ale uwaga! Zabierając jedną rzecz musimy dać psu coś w zamian. Proszę sobie wyobrazić jak my bylibyśmy sfrustrowani gdyby ktoś nagle bez żadnego znanego nam powodu chciał nam nagle wyrwać 50 zł. Za nic nie chcielibyśmy oddać. Co innego gdyby ktoś zaoferował nam w zamian 100 zł albo oddał nasze 50 zł po krótkiej chwili. Pies myśli podobnie. Gdy zaoferujemy mu coś w zamian (smakołyk, zabawkę itp.) bez problemu odda nam to na czym nam zależy. Również jeżeli chodzi o załatwianie się w domu proszę pamiętać, że to na razie tylko szczeniak. Tak młody pies powinien mieć więcej spacerów niż 3 dziennie. Być może poranny spacer jest za krótki; proszę spróbować wyprowadzić psa dalej niż do ogrodu – tak żeby poznawał teren poza domem, żeby chętnie wychodził. Proszę również wyprowadzać pieska po każdym śnie, zabawie i jedzeniu. To wtedy jego potrzeby fizjologiczne są najsilniejsze. Zobacz także: Pies wypróżnia się domu - co robić? Proszę również nie karać w żaden sposób psiaka za załatwianie się w domu. Po takim incydencie należy wystawić szczeniaka na dwór i chwalić za każdym razem gdy załatwi się na zewnątrz. Przy takim sposobie działania piesek szybko załapie o co nam chodzi i gdzie jest toaleta. Twój pupil sprawia problemy wychowawcze? Nie rozumiesz jego zachowania? Napisz na adres lifestyle@ Na wybrane pytania odpowie nasz ekspert.
Oblizywanie się psa, a stres. Możesz także zauważyć, że Twój pies się oblizuje, kiedy odczuwa on stres lub strach w danej sytuacji. Odczuwanie dyskomfortu i nerwów pies często okazuje przez oblizywanie się i ziewanie. Wówczas nie znaczy to, że ma apetyt i chce mu się spać, tylko najprawdopodobniej czymś się bardzo denerwuje.

Gdy zabraliśmy mu polowanie, pies pytał nas: co mam teraz robić, żeby ci pomóc? – tłumaczy Aneta Graboś z Fundacji Dogiq. Czworonogi Ika, Guliwer i Drachma żyją właśnie po to, aby pomagać ludziom. Psy niosą pomoc chorym, ratują ludzi uwięzionych pod gruzami i lawinami, tropią przestępców, opiekują się stadem, są artystami cyrkowymi. Pracują także, gdy siedzą w budach i szczekają na widok nieproszonych gości. Wtedy są stróżami naszych domów. Pies w pracy jest szczęśliwy i spełniony. Gdy Ewelina otwiera rano oczy i siada na łóżku, Guliwer jest już gotowy do pracy. – Podaj do mnie – dziewczyna wskazuje na wózek inwalidzki. Potem Guli otwiera drzwi łazienki i towarzyszy swojej pani w czasie porannej toalety. Podaje ręcznik i otwiera szafki. Potrafi też podać telefon, wyrzucić śmieci, włączyć światło, podnieść pięciogroszówkę z podłogi. Pociągnie wózek, gdy jego pani nie może wjechać pod górkę albo zahamuje go siłą, gdy trzeba. Ewelina jest na Śląsku jedną z trzech osób niepełnosprawnych ruchowo, korzystających z pomocy psa asystującego. – Praca jest dla psa sytuacją naturalną, bo przecież po to dał się udomowić, aby służyć człowiekowi. Gdy zabraliśmy mu polowanie, pytał nas: co mam teraz robić, żeby ci pomóc? – tłumaczy Aneta Graboś, prezes fundacji Dogiq. Nie bez powodu organizację promuje hasło psiej inteligencji. Jak jest wysoka, naprawdę przekonujemy się dopiero wtedy, gdy widzimy psa w pracy. Działająca w Katowicach od sześciu lat fundacja wyszkoliła w Polsce pierwszego psa asystującego osobie poruszającej się na wózku. To właśnie ona przekazała Guliwera Ewelinie Balcar-Zalewskiej. Otwórz drzwi, Guli – Nie wolno go głaskać – zaznacza Ewelina, gdy rzucamy się z pieszczotami do psa siedzącego po lewej stronie jej wózka inwalidzkiego. Ten biszkoptowy golden retriever patrzy na nas łagodnym i ludzkim spojrzeniem. Nie możemy go pogłaskać, bo Guli jest w pracy. Informuje o tym czerwono-czarna uprząż z napisem „pies asystujący”. – On wie, że teraz ja jestem dla niego najważniejsza i skupia na mnie całą swoją uwagę. Gdy Guli jest w pracy, tylko ja go głaszczę i jest to wtedy dla niego forma nagrody – wyjaśnia Ewelina. Wjeżdżamy windą na drugie piętro Ośrodka dla Osób Niepełnosprawnych w Mikołowie-Borowej Wsi. Guli mógłby nawet nacisnąć na guzik, ale przyciski są tu tak twarde, że psa zabolałby nos. Gdy zbliżamy się do mieszkania, Ewelina każe Guliwerowi otworzyć drzwi. – Dobry piesek, bardzo dobry piesek – mówi do niego zawsze spokojnym, ciepłym głosem i często sięga po smaczną karmę. Ewelina jest pedagogiem i informatykiem. Choruje na dziecięce porażenie mózgowe. O czworonogu marzyła od dawna. Razem z mężem Zbigniewem, także niepełnosprawnym, zaplanowała w końcu, że kupi psa rasy... syberian husky. Na szczęście wcześniej Zbyszek dowiedział się o fundacji Anety Graboś, która uświadomiła im, że tak energiczny pies nie nadaje się na towarzysza bardzo spokojnej Eweliny. Gdy do pokoju Zalewskich zawitał Guliwer, strach zupełnie opuścił nawet Zbyszka, który zawsze bał się psów. Na receptę cztery łapy – Tworzymy jedną całość – tak Ewelina mówi o sobie i o Gulim. Pies towarzyszy jej cały dzień. Jest z nią na drodze, wchodzi z nią do kościoła, do restauracji, do urzędu, do kina, do sklepu. – Niestety, w większości publicznych obiektów istnieje zakaz wprowadzania psów. Trzeba przecierać szlaki, umieć bronić swoich racji i walczyć o swoje. Chyba się już tego nauczyłam – przyznaje z uśmiechem Ewelina. O ile przywykliśmy do widoku osoby niewidomej idącej ulicą z psem przewodnikiem, o tyle pies towarzyszący osobie niepełnosprawnej na wózku inwalidzkim budzi zaciekawienie. Ludzie litują się i mówią: „Nie dość, że na wózku, to jeszcze niewidoma!” Polskie prawo nie zna pojęcia psa asystującego. Pod tym względem znacznie odbiegamy od standardów europejskich. – W krajach Europy Zachodniej pies jest wypisywany pacjentom na receptę, i to nie tylko niepełnosprawnym, ale na przykład chorym na depresję – opowiada Aneta Graboś. Złowić „rodzynki” Na zachodzie Europy niepełnosprawni ruchowo otrzymują dofinansowanie na utrzymanie psa. W Polsce muszą sami szukać sponsorów. Teraz fundacja szuka partnera do projektu polegającego na wyszkoleniu pierwszego w Polsce psa dla osoby niesłyszącej. Zwraca on uwagę na wybrane dźwięki życia codziennego, np. dźwięk budzika czy telefonu. Wyszkolenie psa asystującego kosztuje około 16 tys. zł. Szczenięta przekazują fundacji nieodpłatnie współpracujący z nią hodowcy. Na 60 psów tylko trzy mają predyspozycje do pracy z człowiekiem niepełnosprawnym. Szczeniaki przechodzą testy psychologiczne, są np. odwracane na plecy i głaskane. Psiak nie może być spięty i nie może się wyrywać. 2,5-miesięczne pieski poznają świat w tzw. rodzinie zastępczej. Gdy mają 10 miesięcy, zaczynają trwające pół roku szkolenie. Psy przekazywane są niepełnosprawnym nieodpłatnie. Rodzinna firma „W czwartek 15 marca 2007 roku Pajka wykazała zainteresowanie jednym z pasażerów przylatujących na katowickie lotnisko z Londynu. Psi nos nie zawiódł. Kontrolowany dobrowolnie wydał woreczek z zawartością 0,740 grama marihuany” – to fragment raportu z działań Izby Celnej w Katowicach. Pajka, Sonia, Nero, Drachma, Atos i Koks to broń śląskich celników. Ci pierwsi to już kadra profesorska, ten ostatni ma zaledwie dziewięć miesięcy i jeszcze niedawno plątały mu się łapy. Mimo tego dzielnie chodził ze swoim panem codziennie do pracy. Teraz jeszcze ciągle się szkoli, by być w przyszłości postrachem przemytników narkotyków. A do tej pracy ma talent, niewątpliwie po ciotce Birmie, dziś już emerytce, matce Drachmy, Atosa i Pajki. – Mamy więc tu taką rodzinną firmę! – śmieje się Elżbieta Gowin, rzeczniczka katowickiej Izby Celnej. W śląskiej służbie celnej większość labradorów specjalizuje się w wykrywaniu środków odurzających. Tylko Drachma wykrywa papierosy. Była w Polsce jednym z pierwszych psów szkolonych pod tym kątem. Dziś pracuje ich w naszym kraju około 40. Mimo specjalizacji tytoniowej Drachma zadebiutowała w pracy wykrywając w pociągu... 260 żółwi stepowych! Ten nos się nie myli – Te psy widzą nosem. Nie zdarzyło się jeszcze, żeby się pomyliły – mówi Adam, przewodnik Drachmy. Łagodne labradory budzą sympatię podróżnych, którzy nawet nie wiedzą, że w czasie gdy zachwycają się pieskiem, ten dyskretnie ich przeszukuje. – Kierowcy potrafią schować papierosy w najbardziej niedostępnych miejscach samochodów albo nawet w jedzeniu. Kiedy widzą, że pies zaznaczył dane miejsce, zwykle się poddają i sami zaczynają rozkręcać auto, żeby wyjąć ukryty tam nielegalny towar. Niestety, pies nie potrafi odróżnić papierosów z polską akcyzą od tych, którym tej akcyzy brakuje! – opowiada Adam i demonstruje, jak pracuje Drachma, na przykładzie własnego samochodu. – Zostań – wydaje komendę, a Drachma przysiada w odległości kilku metrów od auta. Opiekun obchodzi samochód, zaznaczając w ten sposób obiekt, który pies ma przeszukać. Wcześniej w bagażniku ukrył aport nasączony zapachem tytoniu. – Szukaj, Drachma! – woła i pies rzuca się do pracy. Po kilku sekundach labrador już drapie bagażnik. Psy w służbie celnej ciągle muszą utrwalać swoje umiejętności. Raz w roku przechodzą tzw. zewnętrzną atestację, a raz w miesiącu oceniane są w swojej firmie. W pracy na korytarzach nie spotykają psich kolegów, bo na pewno rwałyby się do zabawy. Na „spotkania towarzyskie” mają czas po pracy. Odpoczynek na spacerze Czarna Ika to pies Anety Graboś, czekoladowa Bajka należy do Anny Ulczyńskiej, współpracowniczki Anety. Ika jest psem modelowym, profesorem dla szkolących się dopiero czworonogów. Od razu widać, że te dwie labradorki mają inny niż Guliwer temperament. Są łagodne, ale i ruchliwe. Potrafią nawet zaszczekać, a Guli miał z tym duże problemy! Bajka i Ika są wykorzystywane do kynoterapii. – Jest to forma wspomagająca rehabilitację osób niepełnosprawnych intelektualnie i ruchowo, ale nie tylko – tłumaczy Ania. Dziś labradorki pracują z dziećmi w katowickim Domu Dziecka „Zakątek”. – Fenomen tego psa polega na tym, że gdyby dzieciaki bawiły się razem, mogłoby dochodzić między nimi do konfliktów. A dzięki Bajce i Ice potrafią ze sobą współpracować – opowiada Anna. Ten sielski obrazek z dziecięcego placu zabaw to dla psów ciężka praca. – Proszę zauważyć, że one są cały czas skupione i skoncentrowane na ruchach mojej ręki – zaznacza Aneta. Pracujący pies, jak każdy pracownik, potrzebuje odpoczynku. Po dwugodzinnej sesji z niepełnosprawnymi potrafi spać sześć godzin. – Najlepszym odpoczynkiem dla psa jest długi spacer, bez smyczy, bez komend, najlepiej w towarzystwie innego psiaka – mówią trenerki. Kiki był leniuszkiem Gdy Belusia wyskakiwała na arenę, ubrana w spódniczkę, z obrożą z brylancików i szyfonową kokardą, widzowie szaleli z zachwytu. A gdy jeszcze zaczynała tańczyć w rytm piosenki „Cała sala śpiewa z nami”, oklaskom nie było końca. To nie jest wcale historia wyjęta z kreskówki, ale najprawdziwszy obraz pracy psa w cyrku. – Belusia była najzdolniejsza! – wspomina z zachwytem Małgorzata Gryndzia z Katowic Bogucic, która przez ponad 20 lat uczyła psy cyrkowego fachu. Tresurą zajęła się, gdy zdała sobie sprawę z tego, że nie dla niej już akrobacje pod kopułą. Kupiła 30 białych szczeniaków. Na arenę cyrkową z pudlami wyszła pierwsza w Polsce. Dwa lata pracowała, aby nauczyć je trików: skakania przez skakankę, odbijania piłeczek, a nawet śpiewania i mówienia. Słowo „mama” umiała wymówić Tosca. Śpiewała oczywiście utalentowana Belusia. – Wystarczy, że coś zanuciłam i podniosłam palec do góry, by ona tak pięknie zawyła! – wspomina pani Małgorzata. Belusia woziła też w wózku swojego kawalera imieniem Kiki. Gdy ludzie śmiali się na jej widok, przystawała, obrzucała wszystkich pełnym wyższości spojrzeniem i jechała dalej. – Kiki był leniuszkiem, chciał tylko mieć narzeczone! A na arenie szukał miejsca, żeby przysnąć – opowiada „szefowa” pudelków. Zwykle jednak jej czworonożni podopieczni rwali się do pracy. Kiedy pani Małgosia pakowała do walizek kostiumy, co było znakiem, że wychodzą do cyrku, pudle skakały z radości. Na scenie jeden przez drugiego chciał popisywać się swoimi umiejętnościami. A po pracy na cyrkowe gwiazdy czekał zasłużony odpoczynek na miękkich materacach w cyrkowym wagonie z firankami w oknach. I to ma być psi żywot? Katarzyna Wolnik - Dziennik Zachodni

Jeden z nich jest kwasem, którego pies spodziewa się po człowieku wraca do domu. Nikt nie jest widziany, kiedy uczeń zaczyna skakać łapkami po eleganckich spodniach, a co za tym idzie wzmacniach rajstopach. Nauczony, że odsuwa się go na bok, aż do momentu zmiany ubioru, przeszkadza sobie, że na powitalne pieszczoty przyjdzie czas Psy to specyficzne istoty, które potrafią rozbawić albo rozczulić swoich właścicieli. Należy jednak wiedzieć, że określone zachowania naszych czworonożnych przyjaciół mogą oznaczać, że chcą oni coś nam zasygnalizować. Niektóre aktywności świadczą o tym, że jest im przyjemnie, z kolei inne, że coś się im nie podoba. Nie wszystkie sygnały są jednoznaczne. Oto lista tych, na które powinniśmy zwrócić uwagę. 6 Zobacz galerię Shutterstock 1/6 Leżenie na plecach i przewracanie się z boku na bok. Świadczy o zaufaniu wobec właściciela Shutterstock Kiedy pies obraca się na plecy w obecności swojego właściciela, to znaczy, że czuje się bezpiecznie. Brzuch jest bardzo wrażliwą częścią, którą przestraszone zwierzęta starają się ukryć przed tymi, którzy nie wzbudzają ich zaufania. Tarzanie się na plecach i „zaczepianie” człowieka, jest więc w tym przypadku oznaką nie tylko zaufania, ale też sympatii wobec określonej osoby. To dobra wiadomość dla tych, których zwierzaki kładą się obok i obracają na plecy, „żądając” głaskania. 2/6 Operowanie uszami. Świadczy o uległości albo czujności Shutterstock Psy często okazują różne stany emocjonalne dzięki poruszaniu uszami. Kiedy stawiają je na baczność, jednocześnie się nam przyglądając, najprawdopodobniej dają do zrozumienia, że uważają na to, co się dzieje. Trzeba jednak uważać, bo w określonych sytuacjach może to też zwiastować zdenerwowanie pupila! Z kolei psy, które kładą uszy po sobie, udowadniają właścicielowi swoją uległość wobec niego. Bardzo często dochodzi do tego w sytuacji, kiedy pies nabroił i zdaje sobie sprawę, że domownicy nie będą zadowoleni… 3/6 Sikanie pod siebie. Może świadczyć o silnych emocjach: pozytywnych albo negatywnych Shutterstock Kiedy przychodzicie do domu wasz pupil zaczyna „popuszczać”? To może być dowód tego, że bardzo się stęsknił i cieszy na wasz widok. Radość zwierzęcia może być na tyle silna, że trudno będzie mu przestać. I chociaż to na swój sposób miłe dla człowieka, to sprzątanie moczu nie należy do najprzyjemniejszych czynności. Po przyjściu do mieszkania, kiedy pies zaczyna się cieszyć, należy powstrzymać się od głaskania. Przynajmniej na kilka minut, by mógł się uspokoić. Czynność ta może też być wynikiem silnego stresu. Niektóre psy sikają pod siebie, kiedy właściciele zaczynają na nie krzyczeć albo też kiedy usłyszą niepokojący hałas lub zobaczą niebezpieczeństwo na horyzoncie. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę z tego, że dla psiaka niebezpieczeństwo może stanowić nawet… odkurzacz. 4/6 Trącanie pyskiem. Próba zwrócenia na siebie uwagi albo badanie, z czym zwierzak ma do czynienia Shutterstock Zdarza się, że psy trącają nas nosem. W tym przypadku pierwsze skojarzenie jest jak najbardziej prawdziwe: zwierzak najprawdopodobniej chce zwrócić na siebie uwagę. Możliwe, że pragnie czułości albo ma ochotę się pobawić. Pupile zachowują się tak również wtedy, gdy chcą dowiedzieć się, z czym mają do czynienia. Może to być gość, który odwiedził nas w mieszkaniu albo nowy przedmiot (na przykład zabawka), który znalazł się w zasięgu czworonoga. Pies poznaje w ten sposób zapach oraz formę tego, co go interesuje. 5/6 Ziewanie. Pies chce przez to „powiedzieć”, że czuje się nieco niezręcznie Shutterstock Przytulacie psiaka, a on zaczyna ziewać? A może robi to, kiedy leży z wami na łóżku? Jeśli myślicie, że chce mu się spać, to prawdopodobnie jesteście w błędzie. Behawioryści zapewniają, że takie zachowanie najczęściej świadczy o poczuciu niezręczności. Zwierzak czuje się niepewnie i niekomfortowo, a ziewanie jest próbą odwrócenia uwagi. Pies chce zakomunikować, że sytuacja, w której się znajduje, mu nie odpowiada. 6/6 Marszczenie kufy i napinanie mięśni. Oznacza agresywną postawę zwierzęcia Shutterstock Pies, który pokazuje zęby i napina mięśnie, wygląda groźnie. I faktycznie, taka postawa ma związek z tym, że nie czuje się on komfortowo. Najczęściej psy obierają ją kiedy znajdują się w towarzystwie innych, nieprzychylnie nastawionych względem nich, zwierząt. Może się jednak zdarzyć, że pupil zacznie marszczyć kufę i napinać mięśnie podczas zabawy ze swoim właścicielem. Może to oznaczać, że człowiek zrobił coś, co go zdenerwowało. Gorzej, jeśli pies w ten sposób próbuje go zdominować. Jeśli taka sytuacja się powtarza, to należy skontaktować się z „psim psychologiem”. Data utworzenia: 11 sierpnia 2020 06:00 To również Cię zainteresuje Ten pies nie podlega próbom pracy. Jego się nie szkoli. On uczy się na zasadzie automatyzmów, przyzwyczajeń np. jeśli pare razy dostanie wodę z tyłu domu a nie z przodu to w końcu nauczy się pic z tyłu. Jest to pies nie za inteligenty i taki przykład jak podałem jest jak najbardziej na miejscu.Stosunkowo zaborczy. fot. Fotolia Pies załatwia się w domu Przyczyn tego problemu może być wiele - od kwestii zdrowotnych po wychowawcze i zanim podejmiemy jakiekolwiek kroki zaradcze, powinieneś wykluczyć je wszystkie. Zacznij od wizyty u weterynarza w celu sprawdzenia, czy pies nie jest chory. Jeśli okaże się, że od strony zdrowotnej z psem jest wszystko w porządku, poszukaj przyczyny wychowaniu psa. Obserwuj go przez kilka dni i wynotuj, gdzie i w jakich okolicznościach pies załatwia się w domu. Przyjrzyj się przede wszystkim wspólnym spacerom: ile trwają? Ile razy pies się załatwia? Czy ma możliwość załatwić się w spokoju? Na jakim podłożu się załatwia? Czy pies ma odpowiednio dużo czasu, by obwąchać sobie różne miejsca i przystanąć na moment? Zaniedbania w tych kwestiach są najczęstszą przyczyną wypróżniania się psa w domu. Czasami psy wypróżniają się tylko podczas nieobecności właściciela w domu, co niekoniecznie musi być związane ze zbyt rzadkim wyprowadzaniem pupila. Tego typu zachowanie może mieć podłoże lękowe - jest tzw. lęk separacyjny. Pies moczy się w sposób niekontrolowany ze stresu wynikającego z kilkugodzinnej rozłąki z właścicielem. W tym przypadku pomoże jedynie terapia behawioralna. Równie częstą przyczyną wypróżniania się psa w domu jest zaniedbanie nauki higieny w latach szczenięcych lub zbyt częste wybaczanie psu "mokrych występków". Niefrasobliwość właściciela powoduje utrwalanie się złych nawyków u psa i pogarszanie problemu. Naukę czystości należy zacząć już u sześciotygodniowych szczeniąt i konsekwentnie trzymać się wyznaczonych zasad. Jak nauczyć psa czystości, zobacz tutaj. Pies atakuje inne psy Jeśli to możliwe, unikaj wszelkich kontaktów z innymi psami, z wyjątkiem tych, o których wiadomo, że są przyjaźnie nastawione do twojego pupila. Stopniowo rozszerzaj krąg psich znajomych, tak aby twój pies zaczął akceptować coraz liczniejszą grupę czworonogów. Zobacz także: Agresja u psów - skąd się bierze i jak jej zaradzić? Jeśli w czasie spaceru zauważysz zbliżającego się psa, przejdź na drugą stronę ulicy i jak najszybciej wydaj swojemu psu komendę „Zostaw”, a następnie komendy „Siad” i „Zostań” wsparte odpowiednimi gestami. Spraw, aby twój pies skoncentrował uwagę na tobie - wołaj go przyjemnym głosem lub pokaż smakołyk. Daj mu nagrodę za spokojne zachowanie, w czasie, gdy obok jest obcy pies. W uciążliwych przypadkach występujących u samców niekiedy skuteczna bywa chirurgiczna lub chemiczna kastracja – zapytaj o nią swojego weterynarza. Zobacz porady behawiorysty: Mój pies atakuje inne psy - co robić? Pies nie chce chodzić na smyczy Psa należy przyzwyczajać do obroży i smyczy od szczeniaka, więc gdy tylko nabędziesz małego pieska, kup mu miękką obróżkę i zakładaj ją jak najczęściej. Jeśli pies zacznie drapać obrożę, zdejmij mu ją, ale nie nagradzaj głaskaniem czy smakołykiem. Smakołyk daj psu tylko wtedy, gdy wytrzyma w obroży dłuższy czas - to pozwoli skutecznie utrwalić w psie nawyk noszenia obroży. W miarą jak szczenię będzie rosło, kupuj mu coraz większe obroże, które wygodnie trzymają się na szyi. Jeśli masz np. dobermana lub innego dużego psa o krótkiej sierści, dobrze będzie prezentował się na nich łańcuszek zaciskowy. Jeżeli pies ciągnie na smyczy lub rzuca się na inne psy, warto założyć mu kaganiec uzdowy (halter), bo mocowanie smyczy poniżej pyska a nie na karku ułatwia powstrzymanie psa. U większych ras sprawdzają się szelki treningowe, wywołujące ucisk pod pachami. Wybieraj jednak te nowoczesne. szelki starszej generacji są niestety mało skuteczne w przypadku dużych psów i utrudniają psu jego naturalny chód. Jeżeli Twój pies jest starszy i niechęć do obroży i chodzenia na smyczy się utrwaliły, spróbuj zrobić tak: załóż psy obrożę i smycz tuż przed podaniem jedzenia . Postaw miskę z jedzeniem w dalszym kącie pomieszczenia, tak żeby pies dobrze ją widział. Zobacz także: Nauka posłuszeństwa psa na spacerze Trzymaj smycz w ręce gdy pies będzie szedł w stronę miski i puść ją swobodnie na czas, gdy będzie jadł. Powtórz to kilkakrotnie przy okazji karmienia psa. Pies powinien odzwyczaić się od ciągnięcia i zacząć kojarzyć smycz i obrożę z czymś przyjemnym. Zadbaj o to, aby twój pies załatwiał się na różnym rodzaju podłoża, nie tylko na trawie lub piasku, bo się przyzwyczai i później przy braku danego podłoża nie będzie umiał się wypróżnić. Psy mają tendencję do załatwiania się w miejscach, w których już wcześniej się załatwiły, dlatego powinieneś za każdym razem dokładnie usunąć zapach moczu z tego miejsca. Z doświadczenia wiem, że nie wystarczy wytrzeć czy wyczyścić detergentem takiego miejsca, bo psy i tak wyczują zapach swojego moczu. Najlepiej kupić w zoologicznym specjalny środek eliminujący zapach psiego moczu, np. Ecodor UF2000 albo Urine off. Pies znaczy teren w domu Najpierw powinieneś zastanowić się, dlaczego pies znakuje moczem teren w domu . Najczęstszą przyczyną, zwłaszcza u samców, jest nadpobudliwość seksualna. Powinieneś to zauważyć bez problemu, gdyż występują oprócz tego inne charakterystyczne zachowania - agresywne zachowanie, kopulowanie z różnymi przedmiotami. Inną przyczyną może być chęć zdobycia dominującej pozycji. W takiej sytuacji najlepiej skontaktować się z weterynarzem i behawiorystą. Weterynarz może zalecić sterylizację psa, choć skutkuje to tylko u 50 proc. przypadków. Dlatego najlepiej skonsultować się z behawiorystą i oduczyć psa takiego zachowania. Każde oznakowane moczem miejsce spryskaj środkiem usuwającym zapach moczu. Powinieneś wzmocnić swoją pozycję przywódcy i ograniczyć psu dostęp do miejsc, w których najczyściej znakuje teren. Zobacz także: Wzmacnianie roli przywódcy - jak stać się panem swojego psa? Obserwuj zachowanie psa i nie zostawiaj go samego, aby móc go przyłapać na gorącym uczynku. Wypowiedz surowym tonem "Nie", akcentując to palcem. Z doświadczenia wiem, że to jest najlepsza metoda na oduczenie psa znakowania terytorium w domu. Pies następnym razem będzie się bardziej pilnował, aż w końcu przestanie to robić. U mnie przynajmniej to podziałało. Jeśli zobaczysz świeże plamy na dywanie, nie krzycz na psa, bo po fakcie nie ma to już sensu. Pies nie skojarzy skutku z przyczyną. Pies żebrze o jedzenie Doprowadź do zaniku takiego zachowania. Po pierwsze ustal w domu zasadę, że nikt, kto ma styczność z czworonogiem, nigdy i w żadnych okolicznościach nie może dać mu nawet kęska, na który pies sobie nie zasłużył. Dobrze wychowany pies nie powinien nawet myśleć o żebraniu. Psy doskonale potrafią grać na naszych uczuciach. Bądź twardy i nie daj się zwieść smutnym spojrzeniom i wygłodniałym oczom. Jeśli zaczniesz dawać psu smakołyki, na które nie zasłużył, wkrótce poniesiesz porażkę. Bądź stanowczy. Musisz nauczyć swojego psa, że żebranie jest niedozwolone. Nie możesz pozwolić, by takie zachowanie twojego czworonoga się utrwaliło, ponieważ pies może wkrótce wykorzystywać nawet dobre intencje odwiedzających cię osób. Jeśli będziesz ignorował takie zachowanie, pies z czasem zrozumie, że jego zachowanie nie przynosi mu korzyści i przestanie żebrać. Tylko pamiętaj, żadnych wyjątków! Powiedz swoim gościom, żeby również ignorowali prośby psa. W zamian za to dawaj psu coś ekstra w czasie stałych posiłków . Zobacz poradę behawiorysty: Jak oduczyć psa brania jedzenia ze stołu? Pies „podlewa” rośliny w ogrodzie Samce, również wykastrowane, zaznaczają granice swego terytorium, regularnie oddając mocz na drzewka i krzewy. Są to swego rodzaju "słupki graniczne" ich terytorium. Jest to normalne zachowanie psów, jednak dla właścicieli ogrodu oznacza to pożółkłe krzewy i trawę. Przede wszystkim spłucz obsikaną przez psa roślinę dużą ilością wody . Może ją to uratować przed zgubnym działaniem uryny. Nie sadź nowej rośliny na miejscu obumarłej. Zostaw martwą roślinę, albo wbij w tym miejscu drewniany słupek. Bacznie obserwuj zachowanie psa. Komenda „Nie” w chwili, gdy zbliża się on do krzaczka może sprawić, że wybierze jakieś inne miejsce. Problem ten można rozwiązać , rzucając w psa przymierzającego się do załatwienia pod krzaczkiem, jakimś lekkim przedmioty, np. woreczkiem z trocinami lub gąbkową piłeczką. Zrób to zaskoczenia, kiedy pies nie cię nie widzi. Następnym razem pies nie będzie tak śmiało podchodził do krzaczka. Podstawa jest jednak ćwiczenie komendy "Nie". Żeby była skuteczna, trzeba wzmacniać swoją rolę przywódcy. Pies obgryza meble Pomocne może być przygotowanie szczenięciu alternatywnego przedmiotu do gryzienia, np. okorowanego kołka z twardego drewna o długości 15-25 cm i średnicy dobranej do rozmiarów psa, albo innego stosowanego przedmiotu, który nie ma ostrych krawędzi i jest na tyle duży, że pies nie może go połknąć. Za każdym razem, gdy widzisz, że twój pupil sposobi się do zaatakowania mebli, skieruj jego uwagę na gryzak. Jeśli wszystkie te działania zawiodą, zastanów się nad zamknięciem psa w klatce na czas, gdy poświęcasz swoją uwagę czemuś innemu. W sklepach zoologicznych można nabyć specjalny spray zniechęcający psy do gryzienia spryskanych nim przedmiotów. Droższe środki są dość skuteczne, ale tańsze nie. Na dłuższą metę lepiej jednak nie polegać na chemikaliach i nauczyć psa, że nie podoba ci się, kiedy coś gryzie i że nieobgryzanie zdecydowanie bardziej się opłaca. Pies ciągnie na smyczy Naucz chodzić psa tuż przy twojej lewej nodze. Smycz trzymaj przy tym luźno w prawej ręce. Podczas nauki często zmieniaj kierunek marszu. To może powstrzymać psa przed ciągnięciem, ponieważ nie będzie pewien, co zamierzasz zrobić za chwilę. Pamiętaj, że najpierw trzeba dać psu możliwość zareagowania na komendę „Noga”, a dopiero potem w razie konieczności lekko pociągnąć za smycz – nie w odwrotnej kolejności. Reakcję na komendę można wzmocnić, klepiąc lekko lewą ręką udo w chwili, gdy mówisz „noga”. Dźwięk i gest mogą nawet z czasem zastąpić komendę głosową. Jeśli nie uda ci się osiągnąć postępów, zastanów się nad kupnem haltera, który ułatwia zapanowanie nad notorycznie ciągnącym psem. Możesz też zapisać psa do szkółki lub poprosić o pomoc wykwalifikowanego tresera psów. Pies nie reaguje na komendy Wzmocnij swój status przewodnika i wznów naukę podstawowych komend. Starannie ćwicz komendę „Chodź”, prowadząc psa na długiej smyczy. Za pomocą licznych pochwał i mnóstwa smacznych kąsków spraw, by prawidłowa i natychmiastowa reakcja na komendę wydawała się psu bardzo atrakcyjna. Zobacz także: Jak nauczyć psa podstawowych komend? Klaszcząc (ale nie w agresywny sposób stosowany do wzmocnienia komendy „Nie”), przykujesz uwagę psa, zanim go zawołasz. Pies będzie widział ruch twoich rąk i usłyszy dźwięk. Na ogół bardzo szybko dochodzi do wniosku, że klaśnięcie oznacza: „Jeśli szybko tutaj przyjdziesz, to dostaniesz coś pysznego”. Pies nie chce chodzić przy nodze Naukę tej komendy możesz rozpocząć dopiero gdy pies opanuje komendę „Siad”. Po wydaniu komendy „Noga” pies powinien znaleźć się przy twojej lewej nodze (lub prawej, jeśli wolisz, ale wszystkie poniższe ćwiczenia muszą być wykonane w odpowiednią stronę). Podczas spaceru przy nodze łopatka psa powinna znajdować się na jednej linii z twoją lewą nogą. Pies nie powinien wybiegać do przodu ani pozostawać w tyle. Pies powinien przy każdym zmianie tempa iść równo obok ciebie, a gdy się zatrzymasz – powinie usiąść jak najbliżej twojej nogi. Zobacz także: Nauka posłuszeństwa psa na spacerze Zacznij od poluzowania smyczy. Przygotuj także smakołyki. Najpierw przećwicz z psem komendę „Siad”, najlepiej w miejscu, gdzie psa nie będzie nic rozpraszało. Posadź psa przy swojej lewej nodze, dając mu smakołyk. Weź do lewej ręki garść smakołyków, wypowiedz imię psa. Gdy zwróci na ciebie uwagę, opuść rękę ze smakołykiem, zbliżając ją do lewej nogi na wysokości nosa psa. Wypowiedz komendę „Noga” i zacznij iść lewą nogą. Podczas spaceru podawaj psu smakołyki. Rób to na tyle często, by szczeniak nieprzerwanie koncentrował uwagę na tobie. Zmieniaj kierunek marszu, zatrzymaj się, skłoń szczeniaka do siadu przy lewej nodze i podaj mu kolejny smakołyk. Smycz powinna być wtedy maksymalnie poluzowana, w innym razie pies będzie czuł dyskomfort i przestanie współpracować. Powtarzaj to ćwiczenie kilkakrotnie podczas spaceru, z czasem wydłużając przerwy między podawaniem kolejnych smakołyków i coraz wyżej podnosząc rękę ze smakołykiem. Z czasem powinieneś ćwiczyć z psem w miejscach, w których jest więcej czynników rozpraszających, np. na ulicy, w parku itp. Jeśli nie będzie umiał skoncentrować się na ćwiczeniu, w odpowiednim momencie przerwij niewłaściwe zachowanie szczeniaka. Jeśli pies zacznie ciągnąć cię w kierunku innego psa lub wyrywać się do ludzi, przekup go natychmiast smakołykiem. Komendę „Noga” pomoże psu opanować kantar (obroża Uzdowa). Najlepiej sprawdza się w przypadku psów o dużym temperamencie i małych ras. Daje możliwość panowania nad głową psa bez szarpania. Jak go użyć w ćwiczeniu?” Wydaj komendę „Noga” i delikatnie pociągnij, delikatnie wykręcić pysk psa w swoją stronę. Gdy pies spojrzy na ciebie, zaproponuj mu współpracę podając smakołyk. Kantar ma jeszcze tę zaletę, że dzięki odpowiedniej konstrukcji obroży uzdowej im bardziej pies będzie próbował ciągnąć do przodu, tym częściej będzie musiał skręcać głowę w twoją stronę, a to ułatwi ci przerywanie niepożądanych zachowań. Gdy chodzenie przy nodze stanie się dla psa naturalnym nawykiem, możesz przestać używać smakołyków. Oczywiście – liżąc! Kiedy więc pies liże po twarzy swojego właściciela, jest to nie tylko oznaka sympatii czy sposób radosnego przywitania, ale też swego rodzaju „kontrola czystości”. Liżąc, Twój pupil chce sprawdzić, czy aby na pewno jesteś czysty, i pomóc Ci w razie, gdyby okazało się, że jednak nie radzisz sobie w
Pies w biurze korzystnie wpływa na pracowników. Obniża poziom stresu w pracy, poprawia atmosferę w miejscu pracy, pogłębia relacje z innymi pracownikami oraz buduje pozytywny wizerunek pracodawcy. Pies w miejscu pracy Obecność psa poprawia humor, pozytywnie wpływa na zdrowie i samopoczucie człowieka. Czworonogi pomagają lepiej radzić sobie ze stresem, dają też większą wiarę we własne siły i możliwości. Coraz więcej firm dostrzega korzystny wpływ zwierząt na środowisko pracy. Pies w biurze rozładowuje stres, poprawia wydajność pracowników i pomaga im zacieśniać relacje. Dlatego wiele korporacji przystosowuje przestrzeń do obecności czworonogów. Przykładem może być firma Mars Polska. – Coraz więcej biur otwiera swoje drzwi dla czworonożnych przyjaciół swoich pracowników. Dzieje się tak ze względu na coraz szerszą świadomość benefitów, jakich możemy doświadczać dzięki zwierzętom w biurze – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Małgorzata Głowacka, lekarka weterynarii, ekspertka naukowa firmy Mars Polska. Badanie PAWrometerTM przeprowadzone na zlecenie sieci szpitali dla zwierząt Banfield Pet Hospital wskazuje, że obecność psa w pracy ma pozytywny wpływ na pracowników. Przede wszystkim zmniejsza się poziom stresu (93 proc.), rosną morale (93 proc.) i przywiązanie do firmy (91 proc.). Pracownicy przyznają, że w ten sposób łatwiej też zachować równowagę między życiem prywatnym a zawodowym. Polecamy: Psychologiczny GPS. Jak zadbać o siebie, stawiać zdrowe granice i tworzyć budujące relacje. Wzmocnienie relacji między pracownikami – Okazuje się również, że zwierzęta pomagają we wzmacnianiu relacji pomiędzy pracownikami, budują zaufanie, dzięki czemu w naturalny sposób poprawia się współpraca między osobami w danej grupie, co przekłada się na naszą efektywność. Osoby, które przychodzą z psami do biura, muszą często robić krótsze przerwy na spacer i jak pokazują badania, właśnie oni są bardziej produktywni i bardziej wytrzymali – przekonuje Małgorzata Głowacka. Budowanie wizerunku firmy Według badania PAWrometerTM psy wspierają budowanie wizerunku firmy, co jest istotne zwłaszcza dla milenialsów. Możliwość spędzenia z czworonogiem czasu w firmie buduje lojalność, a pracownicy nie mają wyrzutów sumienia z powodu zostawienia psa samego na kilka godzin. Zwierzęta wprowadzają przyjazną atmosferę i tym samym pozytywnie wpływają na prowadzone negocjacje. Zezwolenia – Biuro przyjazne zwierzętom to fantastyczna idea. Trzeba jednak pamiętać o tym, że musimy się do tego dobrze przygotować. Należy uzyskać wszelkie niezbędne zgody właścicieli budynków czy gruntów – wymienia Małgorzata Głowacka. Zezwolenie pracownikom na przyprowadzanie zwierząt wymaga też od firmy wygospodarowania odpowiedniej przestrzeni dla czworonogów i akcesoriów przydatnych zwierzętom i ich opiekunom. Nie można jednak zapominać o pracownikach, dla których kontakt ze zwierzętami z różnych względów nie jest wskazany – dla nich potrzebne będą przestrzenie wolne od czworonogów. Dla komfortu wszystkich zainteresowanych stron trzeba także pomyśleć o określeniu jasnych zasad obowiązujących opiekunów czworonogów i pozostałych pracowników. – Dla nas obecność psów w biurze to naturalny sposób realizacji naszej misji tworzenia lepszego świata dla zwierząt. Od 2012 roku nasza filia w Niepołomicach jest otwarta dla zwierząt. Od tego roku również pracownicy warszawskiego biura mogą się cieszyć towarzystwem swoich czworonogów –podkreśla ekspertka Mars Polska. Opisz nam swój problem i wyślij zapytanie.

Rasa jest generalnie zdrowa, niemniej – podobnie jak wszystkie rasy duże – narażone na problemy dysplatyczne i skręt żołądka. Czarna suczka Cane corso. Wysokość: Psy mierzą od 64 do 68 cm wysokości w kłębie. Suki są mniejsze i mierzą od 60 do 64 cm. Waga: Psy ważą od 45 do 50 kg. Suki są lżejsze i ważą od 40 do 45 kg.

Najlepsza odpowiedź EKSPERTAll Rekin odpowiedział(a) o 19:42: To dotyczy ras psów użytkowych, np. pies pasterski musi nadawać się do wypasania zwierząt. W celu urządzenia próby pracy organizuje się specjalne konkursy dla danej rasy, gdzie pies może wykazać się swoim talentem i predyspozycjami w danej dziedzinie. Jeśli pies pomyślnie zaliczy próby, to może zostać skierowany do użytkowania w hodowli. Odpowiedzi Lonewolf odpowiedział(a) o 14:32 To jest potrzebne do wystaw. Jak chcesz się bawić w wystawy/hodowle danej rasy, która podlega próbą pracy dajmy na to np seter irlandzki to musi on zaliczyć próby i konkursy pracy psów myśliwskich. Że dana rasa psa np. używana jest w policji lub pomaga niepełnosprawnym. Uważasz, że ktoś się myli? lub
\n co to znaczy że pies nie podlega próbom pracy
1. Wymioty lub biegunka. Psy, tak jak ludzie, cierpią czasami z powodu rozstroju żołądka. Wiele czworonogów ma tendencję do zjadania i obwąchiwania wszystkiego, co znajdą na zewnątrz
Posiadacze czworonogów doskonale wiedzą, jak znakomity wpływ mają na nich ich podopieczni. Pies w domu działa na nas uspokajająco, obniża poziom stresu i wprowadza domowników w pozytywny nastrój. Zastanawialiście się kiedyś nad tym, czy zabrać psa do pracy i czy jego obecność wpłynie korzystnie na atmosferę w miejscu pracy? Zdaniem ekspertów tak. Nic więc dziwnego, że coraz więcej pracodawców propaguje pomysł zabieranie psa do pracy. Jak jednak wygląda to w świetle prawa? Czy można przyjść z psem do pracy?Przez aktualizacja dnia 18:58 Czy można przyjść z psem do pracy? Jak w świetle prawa wygląda kwestia zwierząt w miejscu pracy? O dziwo prawo nie zabrania przychodzenia ze zwierzętami do pracy. Taka możliwość zależeć więc będzie od charakteru naszej pracy oraz woli pracodawcy i pozostałych pracowników. O ile w niektórych branżach obecność zwierząt w pracy w żadnym razie nie jest możliwa, o tyle w przypadku pracy biurowej nic nie powinno stać na przeszkodzie. Nie dziwi więc fakt, że rosnąca liczba właścicieli firm pozwala swoim pracownikom na zabieranie psa do pracy. Takie rozwiązanie spowodowane jest przede wszystkim troską o samopoczucie pracowników oraz ich podopiecznych. Na pytanie jednak, czy zabieranie psa do pracy jest w naszym przypadku możliwe, każdy z nas musi odpowiedzieć samodzielnie. Wszystko zależeć będzie od charakteru naszego zwierzęcia, jego usposobienia i wielkości. Pamiętajmy, że nie każdy zwierzak dobrze odnajdzie się w nowej przestrzeni, w której obowiązują określone zasady. Nie każdy stworzony jest do przebywania w jednym miejscu przez wiele godzin, a także do obecności wielu nowych osób. Niektóre psy są bardzo wrażliwe na bodźce zewnętrzne, łatwo się rozpraszają lub potrzebują wiele uwagi, co mogłoby uniemożliwiać nam (i naszym współpracownikom) wykonywanie codziennych obowiązków. Zwierzęta w miejscu pracy i ich wpływ na ludzi Jak dowodzą badania przeprowadzone przez Centrum Badań Interakcji człowiek-zwierzę Uniwersytetu w Missouri, obecność psa w biurze pozytywnie wpływa nie tylko na jego właściciela, ale także na pozostałych pracowników. Co ciekawe, znaczne obniżenie poziomu stresu i wzrost produktywności, powodowane obecnością czworonoga, widoczne są zarówno w przypadku pojedynczych pracowników, jak i całych zespołów. Dodatkowo u pracowników, którzy zabierają do pracy swoje psy, widać wyraźną poprawę nastroju i mniejsze poczucie winy, co przekłada się także na większa równowagę między życiem prywatnym, a zawodowym. Główne zalety zwierząt w miejscu pracy: ich obecność sprzyja mniejszej produkcji kortyzolu, przez co obniża się poziom stresu pracowników; obniża ciśnienie krwi i pozytywnie wpływa na pracę serca; zwierzęta to pretekst do rozmowy ułatwiający nawiązywanie rozmowy i relacji; interakcja ze zwierzętami pobudza chęć do działania i kreatywność; obecność pupila sprawia, że właściciel czuje się bezpieczniej i bardziej komfortowo, przez co pracuje wydajniej i efektywniej; obecność psów w miejscu pracy wpłynie też korzystnie na wizerunek pracodawcy, jako firmy przyjaznej zwierzętom! O ile w Polsce zabieranie psa do pracy nie jest jeszcze zjawiskiem powszechnym, o tyle za granicą jest to rozwiązanie często praktykowane zarówno przez większe, jak i mniejsze firmy. Co więcej – za granicą czworonogi doczekały się nawet swojego święta. Co roku, 24 czerwca, obchodzony jest dzień „Take Your Dog To Work Day”, który ma propagować obecność zwierząt w miejscu pracy. Pomysł ten jest autorstwa Brytyjczyków i szybko został zaadaptowany przez Amerykanów, Kanadyjczyków oraz Australijczyków. Nie da się ukryć, że działania takie przynoszą korzyści nie tylko pracownikom i samym firmom, ale także wpływają na pozytywny PR marki. Wśród znanych zagranicznych firm, które propagują obecność zwierząt w miejscu pracy, należy wymienić Amazon, Autodesk, Google, czy Freshmail. W Polsce takich miejsc także nie brakuje – czworonogi można zabierać do CD Projekt, DaftCode, wydawnictwa Prószyński i Ska oraz Radia Zet. Od wielu lat zwierzęta są obecne w biurach producenta karmy Purina. Firma prowadzi również program "Pets at work", dzieląc się swoim doświadczeniem i pomagając firmom rozpocząć inicjatywę "Zwierzęta w pracy" u siebie. Także w siedzibie Wamiz w Paryżu, czworonogi są stałymi gośćmi. Pracownicy naszej firmy, jeśli tylko chcą, mogą zabierać swoich podopiecznych do biura, w którym psy mają swoje miski i legowiska. W ten sposób przez cały dzień psy cieszą się obecnością nie tylko swoich właścicieli, ale również czworonożnych kolegów. Na stałe mieszka z nami również świnka morska Pixelle. I wiecie co? Uwielbiamy ich obecność! :-) Przeczytaj również: Jakie obowiązki ma opiekun psa mieszkającego w mieście? Ile wynosi podatek od psa? Obowiązek sprzątania po psie Jak często wyprowadzać psa na spacer? Dlaczego warto zaczipować psa? Dlaczego nie wolno zostawiać psa samego pod sklepem? Co oznacza żółta wstążka na obroży psa? Czy psy mogą wchodzić do restauracji? Czym są kocie i psie kawiarnie? Dog walker - poznaj zawód wyprowadzacza psów! .
  • 3lfwkm3y6c.pages.dev/956
  • 3lfwkm3y6c.pages.dev/51
  • 3lfwkm3y6c.pages.dev/861
  • 3lfwkm3y6c.pages.dev/894
  • 3lfwkm3y6c.pages.dev/898
  • 3lfwkm3y6c.pages.dev/979
  • 3lfwkm3y6c.pages.dev/526
  • 3lfwkm3y6c.pages.dev/824
  • 3lfwkm3y6c.pages.dev/384
  • 3lfwkm3y6c.pages.dev/44
  • 3lfwkm3y6c.pages.dev/180
  • 3lfwkm3y6c.pages.dev/903
  • 3lfwkm3y6c.pages.dev/540
  • 3lfwkm3y6c.pages.dev/923
  • 3lfwkm3y6c.pages.dev/237
  • co to znaczy że pies nie podlega próbom pracy