Powszechna jest wiedza, że zaliczka różni się od zadatku, a podstawowa różnica polega na obowiązku zwrotu w przypadku niezawarcia umowy. Jednak nie jest już tak oczywiste, które z nich podlega zwrotowi. Problem polega na tym, że pojęcia te są używane w sposób dowolny, a konsekwencje z nich płynące mogą okazać się kosztowne.

Czy w związku z obecną sytuacją i wprowadzeniem zakazu świadczenia usług nolcegowych na rzecz innych niż wymienione w rozporządzeniu z dnia 6 listopada 2020 r. zaliczka oraz zadatek podlegają zwrotowi? Czy w obecnej sytuacji nadal należy utrzymywać, że zadatek jest bezzwrotny i może być zwrócony jedynie z dobrej woli właściciela obiektu? Zaliczka oraz zadatek podlegają zwrotowi w pełnej wysokości. Zgodnie z art. 394 par. 3 W razie rozwiązania umowy zadatek powinien być zwrócony, a obowiązek zapłaty sumy dwukrotnie wyższej odpada. To samo dotyczy wypadku, gdy niewykonania umowy nastąpiło wskutek okoliczności, za które żadna ze stron nie ponosi odpowiedzialności albo za które ponoszą odpowiedzialność obie strony. W obecnej sytuacji do rozwiązana umowy dochodzi wskutek okoliczności, za które żadna ze stron nie ponosi odpowiedzialności, a więc zadatek powinien być oddany w takiej samej formie, w jakiej został dany, czyli w gotówce. Termin zwrotu zaliczki / zadatku, zgodnie z art. 455 określany jest w piśmie/wezwaniu skierowanym przez turystę do obiektu noclegowego. Od tej reguły jest kilka wyjątków. Dotyczy to sytuacji, które zostały ujęte w Rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 6 listopada 2020 r., które weszło w życie w sobotę 7 listopada. Zaliczki / zadatku nie trzeba zwracać wtedy, kiedy odwołany nocleg miał się odbyć w ramach: podróży służbowej, związanej z wykonywaniem zadań służbowych poza siedzibą pracodawcy, lub związanej z wykonywaniem działalności gospodarczej; zgrupowania lub współzawodnictwa sportowego; pobytów osób wykonujących zawód medyczny; pobytów jeżeli konieczność zapewnienia im zakwaterowania wynika z warunków określonych dla danego świadczenia opieki zdrowotnej. Warto również poznać inne stuacje, kiedy nie ma podstaw do zwrotu zadatku. Jedną z takich okoliczności jest przypadek, gdy turysta odwołuje pobyt, np. w miesiącach wakacyjnych, gdyż przypuszcza, że w tym czasie nie dostanie urlopu. Okoliczność ta jest niezależna od obiektu, więc jeżeli będzie on w stanie zrealizować rezerwację w tym terminie, to nie musi zwracać zadatku. Zwrot zaliczki / zadatku podczas kwarantanny narodowej W dniu 17 grudnia poznaliśmy nowe obostrzenia, które będą obowiązywać pomiędzy 28 grudnia 2020 a 17 stycznia 2021. Wśród nich jest zamknięcie obiektów noclegowych. Osoby, które w tym czasie zarezerwowały pobyty zastanawiają się, co się stanie z zapłaconymi przez nich zaliczkami i zadatkami. Czy przysługuje zwrot? Gdy usługa nie zostanie wykonana z winy turysty zadatek przepada na rzecz właściciela, zaliczka zostaje zwrócona turyście. Gdy usługa nie może zostać wykonana z winy właściciela obiektu noclegowego, wtedy turyście przysługuje zwrot dwukrotności zadatku, natomiast zaliczka ma zostać zwrócona w takiej samej kwocie. Gdy tak jak teraz usługa nie może zostać wykonana z przyczyn niezależnych, wtedy zarówno zaliczka, jak i zadatek są zwracane w takiej samej kwocie, w jakiej zostały zapłacone. Pomiędzy 31 grudnia 2020 a 17 stycznia 2021 z noclegów będą mogli skorzystać tylko medycy, pracownicy służb mundurowych oraz pacjenci szpitali specjalistycznych. Wyjątek stanowią także ośrodki COS i hotele pracownicze.

Zaliczka a zadatek – co podlega zwrotowi. Podsumowując, kwestię zaliczki i zadatku – zaliczka podlega zwrotowi zawsze, w przypadku niedojścia umowy do skutku z winy, zarówno sprzedającego jak i kupującego. Zaś zadatek, zwracany nabywcy w takiej samej kwocie jest jedynie w przypadku gdy doszło do rozwiązania umowy z winy obu stron
Gabriela Jelonek Pary młode, które w najbliższym czasie miały brać ślub, mierzą się z nie lada wyzwaniem. Zastanawiają się, czy i kiedy będą mogły wziąć ślub i zrobić wesele. W Polsce ogłoszono stan epidemii. Zabronione są zgromadzenia powyżej dwóch osób. W kościołach i innych świątyniach może jednocześnie przebywać maksymalnie pięć osób. Część urzędów stanu cywilnego nie przeprowadza ślubów, inne pozwalają na przebywanie w USC jedynie pary młodej. Co robić w tej sytuacji? Czy przepadną wpłacone pieniądze? Rozmowa z radcą prawnym, Kingą Tesko, współautorką bloga Ślubne Potyczki Prawne. Z czym się wiąże stan epidemii dla par młodych? Przeszkód w organizacji ślubu i wesela należy upatrywać w wielu ograniczeniach. Z pierwszymi przeszkodami w organizacji ślubu i wesela należy upatrywać w obowiązujący w okresie od 25 marca 2020 r. do dnia 11 kwietnia 2020 r. (taki jest obecnie planowany okres zakazu) zakazem imprez czy spotkań niezależnie od ich rodzaju z wyłączeniem spotkań z osobami najbliższymi takimi jak: małżonek, dzieci, rodzice, rodzeństwo. Archiwum prywatne Kinga Tesko, radca prawny Dalsze ograniczenia Pary Młode spotkają na etapie ceremonii w kościele. Rozporządzenie wprowadzające stan epidemii przewiduje w zakaz sprawowania kultu religijnego w miejscach publicznych, w tym w budynkach i innych obiektach kultu religijnego chyba, że zapewnione zostanie, że w trakcie sprawowania kultu religijnego na danym terenie lub w danym obiekcie znajdowało się będzie łącznie, zarówno wewnątrz i na zewnątrz pomieszczeń, nie więcej niż 5 uczestników, ale nie wliczając osoby sprawujące kult religijny. Jeśli chodzi zaś o ograniczenia w przypadku ślubu cywilnego rozporządzenie wprowadzające stan epidemii przewiduje, że działalność USC może zostać ograniczona do określonych zadań, a decyzję w tym zakresie podejmuje właściwy kierownik. Ponadto w okresie obowiązywania stanu epidemii utrzymano poprzednie ograniczenia polegające na całkowitym zakazie prowadzenia działalności przez przedsiębiorców polegającej na przygotowaniu o podawaniu posiłków i napojów gościom siedzącym przy stołach lub gościom dokonującym własnego wyboru potraw z wystawionego menu, spożywania na miejscu, z wyłączeniem realizacji usługi polegającej na przygotowaniu i podawaniu żywności na wynos. Oznacza to, że sala czy restauracja mają całkowity zakaz prowadzenia działalności, zatem nie mogą wykonać umowy o organizację wesela aż do odwołania, Para Młoda zaś nie możesz zorganizować imprezy w czasie, który wskazałam powyżej. Czytaj też: Ślub kościelny 2020: Duże zmiany. Ksiądz wypyta o impotencję i zmianę płci. Może nawet zablokować zawarcie małżeństwa Czy można zorganizować wesele w rodzinnym gronie we własnym ogrodzie?Jak już wspomniałam, obowiązuje zakaz imprez czy spotkań niezależnie od ich rodzaju z wyłączeniem spotkań z osobami najbliższymi takimi jak: małżonek, dzieci, rodzice, prywatne, z osobami najbliższymi wymienionymi w przepisach w domu w obecnej sytuacji jest możliwe. Rozporządzenie nie zabrania bowiem spotkań z osobami najbliższymi w rozumieniu art. 115 § 11 Kodeksu Karnego . Jednakże w mojej ocenie w tym stanie wszyscy winni wdrożyć nową zasadę „odpowiedzialności społecznej”. W aktualnej sytuacji nie chodzi bowiem o to by szukać luk i kruczków prawnych by za wszelką cenę zorganizować wesele pod przykrywką „spotkania rodzinnego”, ale o to by zadbać o zdrowie i bezpieczeństwo własne oraz naszych najbliższych. Czytaj też: Zaproszenia na ślub - jak je wypisać? Czy trzeba odmieniać nazwiska gości? Co mogą zrobić pary, które w najbliższym czasie miały mieć ślub?Aktualną sytuację, a w zasadzie stan epidemii winniśmy rozpatrywać w kontekście siły wyższej. Na próżno szukać pojęcia „siły wyższej” w polskim prawie. Jednakże uznaje się, że siła wyższa to zdarzenie zewnętrzne, niemożliwe do przewidzenia, którego skutkom nie można zapobiec. Wśród przykładów siły wyższej najczęściej wymienia się działania sił przyrody takie jak: powodzie, pożary o dużych rozmiarach, wybuchy wulkanów, trzęsienia ziemi czy epidemie, niecodzienne zachowania zbiorowości takie jak: strajki generalne, zamieszki, działania zbrojne oraz działania władzy państwowej takie jak: zakazy eksportu i importu, blokady granic, blokady portów. Opierając się na powyższym możemy przyjąć, że wystąpienie pandemii koronawirusa i wprowadzenie przez władzę czasowego zakazu prowadzenia określonych rodzajów działalności jest siłą wyższą. Co do zasady wystąpienie siły wyższej nie prowadzi do wygaśnięcia, rozwiązania, wypowiedzenia czy nieważności umowy (chyba że strony inaczej postanowią). Wykonanie umowy jest wciąż możliwe, ale występują chwilowe przeszkody. Po ich ustaniu umowa może zostać wykonana. Czytaj też: Fryzury na ślub 2020. Zobacz, jakie upięcia ślubne będą modne w tym sezonie Niewykonanie w ustalonym terminie umowy przez restaurację, fotografa, zespół, kamerzystę z powodu siły wyższej powoduje brak ich odpowiedzialności wobec Pary Młodej za powstałe z tego powodu szkody – nie można przypisać im winny, jak również wyłączona jest ich odpowiedzialność na zasadach ogólnych. Oczywiście o ile istnieje związek między szkodą a siłą wyższą oraz o ile umowa nie reguluje tego inaczej. Oznacza to, że co do zasady Para Młoda nie może naliczyć kar umownych, które w umowie zastrzegła, nie może żądać odszkodowania ale może żądać wykonania umowy po ustaniu siły wyższej. Czytaj też: Ślub 2020: Co zamiast welonu? Fascynator to alternatywa dla panny młodej. Oglądaj program Welon i mucha Extra [WIDEO, ODCINEK 3] Co z zaliczką i z zadatkiem? Pieniądze przepadną, czy jest szansa na ich odzyskanie?Jeśli chodzi o zadatek, Kodeks cywilny przewiduje, że w przypadku, gdy niewykonanie umowy nastąpiło wskutek okoliczności, za które żadna ze stron nie ponosi odpowiedzialności albo za które ponoszą odpowiedzialność obie strony, zadatek powinien być zwrócony, a obowiązek zapłaty sumy dwukrotnie wyższej odpada. Jest to odstępstwo od ogólnej zasady zwrotu zadatku w podwójnej wysokości. W przypadku niewykonania umowy w związku ze stanem epidemii wpłacony przez Parę Młodą zadatek powinien być chodzi zaś o zaliczkę to Kodeks Cywilny nie przewiduje regulacji w zakresie zaliczki. Jednakże, biorąc pod uwagę okoliczności (siła wyższa) oraz fakt, iż Pary Młode występują w relacjach z wykonawcami jako konsumenci, zaliczka powinna być zwrócona. Czytaj też: Ślub: Jak dobrać suknię ślubną do typu sylwetki? Sprawdź! [ZDJĘCIA] Co mogą zrobić pary, które zaplanowały uroczystość na maj lub czerwiec? Zrezygnować, a może przełożyć ślub? Jakie będą tego konsekwencje?Powyższe zasady związane ze zwrotem zaliczki i zadatku dotyczą czasu gdy trwa stan epidemii i stan siły wyższej. Tak naprawdę nie wiemy jak długo ten stan będzie trwać. Obecnie możemy przewidywać, że zagrożone są wesela zaplanowane na marzec i kwiecień, jeśli zaś chodzi o wesela zaplanowane na maj i czerwiec nie mamy pewności czy w tych miesiącach wciąż będziemy mieć do czynienia z siłą wyższą. Jeśli pary, które mają zaplanowane wesela na miesiące maj i późniejsze postanowią już teraz odwołać wesele, muszą liczyć się z ryzykiem przepadku zaliczki czy zadatku. Jeśli pary te obawiają się o swoje wesela powinny w pierwszej kolejności rozważyć przełożenie wesela i ustalenie ze swoimi usługodawcami tych zmian w formie aneksów do umów. Czytaj też: Ślub: Gdzie zrobić i ile kosztuje wesele w Wielkopolsce? Przegląd sal weselnych Co, jeśli dany usługodawca splajtuje i nie odda nam zaliczek czy zadatków?Niezwróconych dobrowolnie zaliczek czy zadatków, pomimo takiego obowiązku, Para Młoda może dochodzić przed sądem składając przeciwko danemu usługodawcy pozew o zapłatę. Jeśli zaś dojdzie do ogłoszenia upadłości, Para Młodą będzie musiała zgłosić swoją wierzytelność w postępowaniu upadłościowym. Czytaj też: Pierścionek zaręczynowy z cząstką nieba. Powstała niezwykła biżuteria z meteorytem z poznańskiego MoraskaCzy przekładając wesele na inny termin nasza sala weselna może podnieść cenę za tzw. "talerzyk"?Zapisy dotyczące możliwości zmiany cen są powszechne stosowane w umowach z salami weselnymi. Te zapisy są różne. Jedne przewidują możliwość podniesienia ceny do konkretnej kwoty inne o inflację. Dlatego też odpowiedzi na to pytanie każda z par powinna szukać w zawartych przez siebie umowach. Ponadto, jak też wskazałam poprzednio zmiana terminu będzie wiązała się z koniecznością podpisania aneksu do umowy. Nie wykluczam, że w takim aneksie restauracja będzie próbowała wprowadzić zmiany w zakresie poprzednio ustalonych cen. W takim przypadku Para Młoda powinna rozważyć czy jest gotowa ponieść dodatkowy koszt, bądź przenegocjować z salą np. liczbę czy rodzaj potraw tak, by uprzednio ustalona cena została zachowana. Czytaj też: Jak wybrać fotografa ślubnego? 10 rzeczy, które musisz wiedzieć, zanim podpiszesz umowę na zdjęcia ślubne. Sprawdź! Czy załatwione już dokumenty będą nadal ważne, jeśli nasz ślub nie mógł się odbyć?Niestety w tym zakresie nie mamy jeszcze regulacji prawnej, nie można jednak wykluczyć, że za jakiś czas się pojawi. Pixabay Czy załatwione już dokumenty będą nadal ważne, jeśli nasz ślub nie mógł się odbyć? Niestety, w tym zakresie nie mamy jeszcze regulacji prawnej, nie można jednak wykluczyć, że za jakiś czas się pojawi. Obecny stan powoduje, że nowe przepisy wprowadzane są w ekspresowym czasie, dlatego też warto śledzić informacje. Jeśli w związku z wieloma ograniczeniami nasza sukienka nie została uszyta na czas, bo zamknięto szwalnie, brakowało koronki z zagranicy itd. możemy ubiegać się o zwrot pieniędzy?Udzielając odpowiedzi na to pytanie nie mogę podać jednej idealnej recepty dla każdej Panny Młodej. Każda sytuacja, etap realizacji umowy, fakt czy istniała siła wyższa czy nie, czy istniał związek pomiędzy szkodą, a siłą wyższą, i treść każdej umowy dotyczącej sukni ślubnej powinny być oceniane indywidualnie. Nie możemy wykluczyć jednak, że salon sukien ślubnych będzie mógł się powołać na siłę wyższą i uwolnić się od odpowiedzialności. Zobacz też: Pola Lawendy w Polsce. Lawendowe zdroje w Pakszynie to idealne miejsce na sesję ślubną Przewiduję jednak, że w obecnej sytuacji wszyscy usługodawcy będą starali się porozumieć z Parami Młodymi by zrealizować zawarte umowy, uwzględniając interesy obu stron. Zachęcam zatem wszystkie Pary Młode i branżę ślubną do polubownego rozwiązywania wszelkich trudności związanych z realizacją wesela w tym trudnym dla nasz wszystkich czasie. Jak dobrać suknię ślubną? Oglądaj "Welon i mucha Extra"
Zaliczka i zadatek na przykładach Przykład 1 – zaliczka W umowie dotyczącej sali weselnej jest zastrzeżenie, że tytułem zaliczki narzeczeni wpłacają przy podpisaniu umowy kwotę 3000 zł.
Oto kompendium wiedzy zebranej przez Adwokat Annę Coban w odpowiedzi na najważniejsze pytania związane z organizacją wesela. Informacje te zostały zaktualizowane po wprowadzeniu zmian w Rozporządzeniu z dnia poruszymy następujące kwestie: Prawne możliwości związane z organizacją wesela Wizyta sanepidu/policji na weselu Zaliczka/zadatek i zwrot wpłaconych kwot Koszty zmian terminu Inne Prawne możliwości związane z organizacją wesela – jak legalnie zorganizować wesele na 50 osób/powyżej 50 osób w sali weselnej – jak legalnie zorganizować wesele na 50 osób/powyżej 50 osób w stodole/plenerze/przydomowym ogrodzie – prośba o podstawę prawną odnośnie braku ograniczeń co do ilości gości w przypadku imprez/wesel w plenerze. Czy to określa/nie określa jakieś rozporządzenie? – Czy najnowsze rozporządzenia dotyczą imprez w pomieszczeniach, a w plenerze pozostają w mocy rozporządzenia z wakacji ubiegłego roku? – jakie są opcje sformalizowania swojego wesela tak, by ‘pasowało do restrykcji? – czy robiąc zamiast wesela zawody taneczne/degustacje/sesje zdjęciową wymagać trzeba by podpisania ze wszystkimi uczestnikami jakiejś umowy, żeby wyglądało to ‘formalniej’? – jak rozwiązać sytuacje, gdy rozporządzenia rządu będą ograniczały liczbę osób np. do 20 a pary mają potwierdzonych 120 gości? Czy rozbić wesele na kilka umów? Aktualnie zgodnie z obowiązującym Rozporządzeniem Rady Ministrów organizacja wesel nie jest możliwa. Rząd nie podał konkretnej daty od której będzie można organizować przyjęcia weselne. Zgodnie z § 26 ust. 1 Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 26 lutego 2021 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii z kolejnymi zmianami do odwołania zakazuje się organizowania lub udziału w zgromadzeniach innych niż określone w ust. 1 (tj. z wyłączeniem zgromadzeń organizowanych na podstawie zawiadomienia przy czym maksymalna liczba uczestników nie może być większa niż 5, odległość pomiędzy zgromadzeniami nie może być mniejsza niż 100 m- chodzi o zgromadzenia publiczne) w tym imprez, spotkań i zebrań niezależnie od ich rodzaju, z wyłączeniem: 1) spotkań lub zebrań służbowych i zawodowych; 2) imprez i spotkań do 5 osób, które odbywają się w lokalu lub budynku wskazanym jako adres miejsca zamieszkania lub pobytu osoby, która organizuje imprezę lub spotkanie; do limitu osób nie wlicza się osoby organizującej imprezę lub spotkanie oraz osób wspólnie z nią zamieszkujących lub gospodarujących; 3) zgrupowań, spotkań lub zebrań związanych z realizacją zadań mających na celu zwalczanie lub zapobieganie rozprzestrzenianiu się chorób zakaźnych zwierząt, w tym zwierząt wolno żyjących (dzikich). Ważna informacja jest taka, że do limitów osób wskazanych powyżej nie są wliczane osoby zaszczepione przeciwko COVID-19 (nie jest wskazane przy jedną czy dwoma dawkami). Jedyną z możliwości według Rozporządzenia opcją jest organizacja przyjęcia w domu (w lokalu lub budynku wskazanym jako adres miejsca zamieszkania lub pobytu osoby, która organizuje imprezę lub spotkanie) w obecności 5 zaproszonych gości. Kolejną możliwością jest organizacja spotkania służbowego lub zawodowego. Wydaje się w takiej sytuacji, że organizacja sesji zdjęciowej albo zawodów tanecznych lub degustacji w ramach spotkania zawodowego jest dozwolona. Należy jednak brać pod uwagę możliwość nałożenia kar administracyjnych. Biorąc pod uwagę organizację wesela pod obowiązującym rozporządzeniem, należy brać przede wszystkim pod uwagę, że rozporządzenia są wydawane wbrew obowiązującym przepisom, przede wszystkim Konstytucji. Jak pokazuje orzecznictwo sądów administracyjnych, nałożone zgodnie z rozporządzeniami kary administracyjne, są uchylane. Zmiana rozporządzenia wprowadziła zakaz nie tylko organizacji, ale również uczestniczenia w imprezach. Oznacza to, że również na uczestników mogą zostać nałożone kary administracyjne. W takim przypadku również, jako że rozporządzenia są niekonstytucyjne, możliwe będzie uchylenie tych kar przez sąd. Wizyta sanepidu/policji – prośba od organizatorów wesel/sal o radę, jak odpowiadać na pytania o grożące 30tys mandatu? – kto formalnie jest organizatorem (czyli dostanie mandat) przyjęcia w przypadku a/sali weselnej oferującej kompleksową usługę (wynajem sali plus usługi restauracyjne); b/ogarniania wesela przez agencję Wedding planerską; c/wynajmu samej sali/miejsca w plenerze, gdy organizacja reszty (namiot, dekoracje, catering, atrakcje) leży po stronie młodych – co może zrobić sanepid lub policja w razie ‘nalotu’ na miejsce imprezy gdy jest to a/ sala weselna b/ wynajęte miejsce w plenerzec/ przydomowy ogród/prywatną posesję – jak powinni się zachować właściciele obiektu na który najedzie ekipa policji/sanepidu? – czy przyjmować ewentualny mandat? Czy organizator ma obowiązek mandat przyjąć? Przede wszystkim ważne jest, aby uświadamiać pary młode o aktualnej linii orzeczniczej sądów administracyjnych dotyczącej nakładania kar w związku z zakazami ustanowionymi rozporządzeniem. Sądy jednomyślnie wypowiadają się co do kwestii, że zakazy nałożone w rozporządzeniu są niekonstytucyjne, ponieważ wyłącznie ustawa może określać podstawowe elementy ograniczenia danego prawa i gruncie obowiązującego rozporządzenia zakazana jest zarówno organizacja imprez, jak i uczestniczenie w nich. Oznacza to, że również na uczestników może zostać nałożona kara administracyjna – mandat. W przypadku chęci nałożenia mandatu czy to przez Sanepid czy przez Policję, nie należy go przyjmować – wtedy sprawa trafia do sądu. Zastanawiając się kto jest właściwie organizatorem takiego wesela warto w pierwszej kolejności spojrzeć do umowy o organizacji wesela, aby sprawdzić czy są tam postanowienia, które wskazywałyby na to, kto jest organizatorem takiego wesela. Właściciele obiektu w przypadku „wizyty” policji powinni wpuścić funkcjonariuszy na teren posesji. Oczywiście zależy to od każdej osoby indywidualnie, ponieważ z jednej strony pomoże to uniknąć ukarania, ale może wiązać się z bardziej dotkliwymi konsekwencjami niż pouczenie czy mandat, ponieważ ustawodawca wyposażył funkcjonariuszy w szereg uprawnień w związku z podejmowanymi interwencjami. W przypadku, gdy tacy funkcjonariusze zjawią się u nas najlepiej jest poprosić ich o wylegitymowanie się i zapytanie o podstawę ich obecności, ponieważ musi być to uzasadniona podstawa podejrzenia łamania przepisów (np. donos). Za łamanie obowiązujących obostrzeń związanych z zagrożeniem epidemiologicznym policja może nałożyć pouczenie, mandat karny w wysokości do 500 zł, a także sporządzić wniosek o ukaranie do sądu (w przypadku odmowy przyjęcia mandatu) lub notatkę do służb sanitarnych – Sanepid może nałożyć karę administracyjną w wysokości do zł. Nakładanie mandatu przez funkcjonariusza jest postępowaniem zastępczym wobec postępowania przed sądem. Podstawowym warunkiem nałożenia mandatu na sprawcę jest jego zgoda na taki sposób zakończenia sytuacji. Wobec tego samo przyjęcie mandatu jest naszym prawem, a nie obowiązkiem. Odmowa przyjęcia mandatu wiąże się z tym, iż sprawa zostanie skierowana do sądu. Funkcjonariusz ma obowiązek poinformować sprawcę o prawie odmowy przyjęcia mandatu i obligatoryjnym, w tym przypadku, skierowaniu wniosku o ukaranie do sądu. Ustalona linia orzecznicza sądów stanowi, iż nakładane (przez rozporządzenie) obecnie zakazy są niezgodne z prawem wobec czego wygranie takiego postępowania w sądzie jest bardzo prawdopodobne. Jeśli policja zjawia się na terenie należącym do osoby prywatnym, ma przede wszystkim obowiązek wskazać z jakiego powodu się zjawił i na jakiej podstawie chce wejść na posesje. W razie niewpuszczenia policja jest uprawniona do skierowania wniosku o ukaranie do sądu. Zaliczka/zadatek – czym się różni zaliczka od zadatku? – czy koronawirus można uznać za siłę wyższą?– czy w przypadku zmiany daty ślubu i wesela z powodu stanu epidemii można mówić o okolicznościach niezawinionych? Co dzieje się wtedy z pieniędzmi wpłaconymi na poczet wynagrodzenia za wynajem sali? – czy jeśli para rozwiąże umowę z przyczyn niezawinionych (np. nie mogą wyjechać ze swojego kraju, bo ten ma obostrzenia) ale w dniu ślubu/wesela będzie ono możliwe do przeprowadzenia (zakazy miną), to nadal trzeba zwrócić im zadatek? Wiążący jest moment rozwiązania, czy moment kiedy miałaby być wykonana umowa? – czy zmiana daty ślubu i wesela oznacza zerwanie dotychczasowej umowy? – w umowie zapis, że 90 dni przed imprezą ma być wpłacone 60% zaliczki. W umowie jest wpisane, że zadatek jest zwrotny, o zaliczce nie ma ani słowa. Czy powinni zawrzeć aneks w którym będzie zapis, że zaliczka (jak zadatek) tez będzie zwrotna? Zadatek a zaliczka Z punktu widzenia stron umowy nie ma między nimi różnicy o ile umowa zostanie wykonana prawidłowo i terminowo, bo obydwie (zaliczka i zadatek) są zaliczane na poczet zawartej w umowie całkowitej wartości transakcji. Różnice:Zadatek – co do zasady bezzwrotny i jego celem jest zagwarantowanie wykonania umowyZaliczka co do zasady zwrotna i nie zabezpiecza finalizacji umowy. ZADATEK ZALICZKA Usługa nierealizowana z winy pary młodej Przepada na rzecz usługodawcy Zostaje zwrócona parze młodej Usługa nierealizowana z winy usługodawcy weselnego Zostaje zwrócony parze młodej w podwójnej wysokości Zostaje zwrócona parze młodej w takiej samej wysokości, jaka była wpłacona Umowa rozwiązana przez obie strony lub z niezależnych od stron okoliczności Zwrócona parze młodej w takiej samej wysokości Zwrócona parze młodej w takiej samej wysokości Sytuację pandemiczną COVID- 19 oczywiście można uznać za siłę wyższą, jednakże w związku z tym, że trwa ona już od marca 2020 to nie w każdym wypadku można się na nią to największe znaczenie przy umowach, które zostały zawarte przez marcem każdym przypadku należy porozumieć się z drugą stroną i spróbować dojść do porozumienia. Najlepszą propozycją jest ustalenie terminu dodatkowego dla obu pod uwagę bieżącą sytuację i brak informacji, kiedy pandemia się skończy, rozwiązanie umowy jest najmniej korzystne dla obu stron – niepewność sytuacji oraz możliwość braku odpowiedniego terminu w przypadku rozwiązania umowy. Rekomendujemy negocjacje i znalezienie wspólnego rozwiązania. Rozwiązanie umowy jest ostatecznością, a jej skutki są zależne od tego, czy faktycznie wesele było możliwe do zorganizowania czy nie, biorąc pod uwagę obiektywne przesłanki oraz cel organizacji wesela. Koszty zmian – wynajem sali: czy jeśli para przekłada wesele np. z soboty (droższej) na czwartek (tańszy) to powinny nas obowiązywać ceny czwartkowe czy cena wynajmu z soboty? – czy decydując się na organizację wesela – przeniesienie na 2022 roku – usługodawca może zmienić cenę usługi? Pytania głownie o wynajem miejsca/ usługi dekoratorskie/usługi foto-video/catering/inne? – o ile usługodawca może podnieść ceny przy zmianie terminu wesela (ten sam rok/kolejny rok)? – nastąpiła niezawiniona przez żadną ze stron zmiana terminu wesela. W umowie nie mowy o dopłacie kosztów innych niż te wynikające z inflacji, a teraz sala domaga się dopłaty za różnicę w cenie tzw ‘talerzyka’. Czy ma do tego prawo? Jeśli przekładana jest impreza z droższego dnia na tańszy, to powinna obowiązywać cena z dnia, na który jest impreza na 2022 ma obowiązującą inną stawkę, o której informuje przy zmianie terminu, ma do tego prawo. W takiej sytuacji, para młoda albo akceptuje nową stawkę albo może od umowy zmianie cen przy okazji zmiany terminu – na bieżący albo przyszły rok, usługodawca musi wykazać, skąd wynika podwyżka ceny – jeśli nie wynika to z umowy. Inne – czy jeśli ważni członkowie rodziny (np. rodzice młodych) nie mogą przyjechać do PL na ślub i wesele ze względu na obostrzenia panujące w ich krajach, to czy jest to kwalifikowane jako siła wyższa? Nawet, jeśli w PL wesela się odbywają? Czy uprawnia to młodych do ubiegania się o zwrot zaliczki/zadatku? – młodzi planowali ślub i wesele na 150 osób i tak została podpisana umowa. Załóżmy, że obostrzenia będą zezwalały na organizację w ww imprez do 50 osób. Czy w takiej sytuacji sala może ‘zmuszać’ parę do organizacji mniejszego wesela i/lub zatrzymać zadatek w przypadku rezygnacji, choć umowa była podpisana na 150 osób? – jak ma się ww sytuacja w przypadku umowy obejmującej jedynie wynajem sali a w umowie nie ma żadnego zapisu dla jakiej ilości osób jest wynajmowana? Siła wyższa jest przesłanką egzoneracyjną, tj. wyłączającą odpowiedzialność za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania. Pojęcie siły wyższej odnosi się do okoliczności nadzwyczajnych i nieprzewidywalnych, niezależnych od podmiotu, który się na nie powołuje i nieuniknionych mimo dochowania należytej staranności. Aby można było powołać się na epidemię koronawirusa jako siłę wyższą kluczowe są dwie kwestie: 1) każda osoba, która uważa za stosowne odniesienie do swojej sytuacji (w sądzie lub poza nim) argumentu „siły wyższej” musi udowodnić, że takie zjawisko zaistniało oraz wykazać kiedy, gdzie i w jakim zakresie miało miejsce; 2) jednocześnie pomiędzy konkretnymi okolicznościami, które można zakwalifikować jako „siłę wyższą” a sytuacją osoby, która się na to powołuje, musi zachodzić związek przyczynowy. Zadanie udowodnienia tego związku także spoczywa na osobie, która chce kształtować swoją sytuację w oparciu o „siłę wyższą”. Na pierwszy rzut oka wydawałoby się, że można tutaj powołać się na siłę wyższą. Ale siła wyższa jest przesłanką wyłączającą odpowiedzialność za niewykonanie zobowiązania, a w umowie z właścicielem sali, para młoda zobowiązuje się do zapłaty ceny a nie do „dostarczenia” gości. Jeśli przedsiębiorca gotowy jest do wywiązania się z organizacji wesela, a Para młoda obawia się, że goście nie stawią się na weselu jedyne, co można zrobić, to renegocjować warunki umowy. Młodzi planowali ślub i wesele na 150 osób i tak została podpisana umowa. Załóżmy, że obostrzenia będą zezwalały na organizację w ww imprez do 50 osób. Czy w takiej sytuacji sala może ‘zmuszać’ parę do organizacji mniejszego wesela i/lub zatrzymać zadatek w przypadku rezygnacji, choć umowa była podpisana na 150 osób? W przypadku gdy w umowie jest przywołana konkretna ilość gości to od umowy będzie można odstąpić wraz ze zwrotem wpłaconych pieniędzy, a taką możliwość daje nam art. 495 §2 kodeksu cywilnego, który stanowi: „Jeżeli świadczenie jednej ze stron stało się niemożliwe tylko częściowo, strona ta traci prawo do odpowiedniej części świadczenia wzajemnego. Jednakże druga strona może od umowy odstąpić, jeżeli wykonanie częściowe nie miałoby dla niej znaczenia ze względu na właściwości zobowiązania albo ze względu na zamierzony przez tę stronę cel umowy, wiadomy stronie, której świadczenie stało się częściowo niemożliwe.” W związku z czym, w przypadku usługodawcy weselnego spełnienie świadczenia staje się częściowo niemożliwe, ponieważ ma on możliwość obsłużenia tylko 50 gości. Aczkolwiek ta część świadczenia może już nie mieć znaczenia dla pary młodej, która nie zorganizowałaby wesela na 50 osób. Ponadto, w samej umowie wskazany został jej cel czyli organizacja wesela na 150 osób, a nie na 50 osób, w związku z czym zostały spełnione warunki i odejście od umowy zdaje się być zasadne. Jak ma się ww sytuacja w przypadku umowy obejmującej jedynie wynajem sali a w umowie nie ma żadnego zapisu dla jakiej ilości osób jest wynajmowana? Wydaje się, że w przypadku, gdy umowa nie wskazuje na to, jakie są ograniczenia co do ilości gości weselnych, a w dacie wesela nie dojdzie do ponownego nałożenia ograniczeń w postaci całkowitego zakazu organizacji wesel bądź innej przyczyny dla której usługodawca nie mógłby świadczyć w pełni usługi, to w takim wypadku będzie mógł żądać zapłaty zgodnie z treścią umowy. Odpowiedzi zostały przygotowane przez Kancelarię Adwokacką Çoban Legal Jednocześnie stanowią ogólne informacje prawna opracowane jedynie na podstawie dostarczonych informacji. Szczegółowa analiza każdej sytuacji jest możliwa jedynie przy dostarczeniu niezbędnych dokumentów i informacji. W przypadku dalszych pytań, prosimy o kontakt z Çoban Legal. Informacje dostarczone przez Kancelarię nie stanowią zachęty do jakiegokolwiek łamania przepisów, stanowią jedynie analizę prawną w odniesieniu do konstytucji, ustaw oraz linii orzeczniczej sądów administracyjnych oraz karnych.
Zaliczka nie stanowi zabezpieczenia dla realizacji postanowień umowy. Zaliczka nie może w pełni pokrywać zobowiązania osoby zlecającej. Najczęściej dokonuje się opłacenia 10% kwoty końcowej. Zadatek jest zabezpieczeniem realizacji umowy dla obu stron. Zadatek nie może w pełni pokrywać zobowiązania osoby zlecającej. „Żoną miałam być, miał być ślub i wesele też…” Nie zawsze wszystko wychodzi jak w piosenkach, ale nie zawsze jest wszystko stracone. W związku z obecnie szerzącą się epidemią i obowiązującym zakazem organizowania zgromadzeń i imprez masowych, wiele osób, które wpłaciły pieniądze np. na zorganizowanie wesela, znalazło się w nieciekawej sytuacji. Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że jest duża szansa na odzyskanie pieniędzy. Zatem jak odzyskać zadatek – na przykładzie umowy o zorganizowanie wesela? Pierwszym krokiem jest rozważenie, czy wyznaczona data ślubu jest takim terminem, który rzeczywiście jest mało realny z powodu epidemii koronawirusa. O ile można powiedzieć, że zorganizowanie wesela w kwietniu/maju 2020 r. jest (moim zdaniem) ryzykownym przedsięwzięciem, ale jeśli data jest wyznaczona na lipiec tego roku, to rezygnacja z niej dzisiaj (marzec 2020 r.) może być zbyt pochopna. Najpierw powinniśmy wysłać oświadczenie o odstąpieniu od umowy o zorganizowanie wesela. W tym piśmie powinniśmy uzasadnić nasza decyzję. Zaliczka czy zadatek? Jeśli wpłaciliśmy zaliczkę, to jest ona zwrotna bezwarunkowo. Zaliczka nie może przepaść, bo jest jedynie wcześniej wpłaconą częścią wynagrodzenia. A jak odzyskać zadatek? Żeby wpłacona kwota była zadatkiem musi zostać wyraźnie tak nazwana w umowie. Co do zasady – zadatek dany przy zawarciu umowy ma to znaczenie, że w razie niewykonania umowy przez jedną ze stron druga strona może bez wyznaczenia terminu dodatkowego od umowy odstąpić i otrzymany zadatek zachować, a jeżeli sama go dała, może żądać sumy dwukrotnie wyższej. W razie wykonania umowy zadatek ulega zaliczeniu na poczet świadczenia strony, która go dała; jeżeli zaliczenie nie jest możliwe, zadatek ulega zwrotowi. Jeśli jednak niewykonanie umowy nastąpiło wskutek okoliczności, za które żadna ze stron nie ponosi odpowiedzialności albo za które odpowiedzialność ponoszą obie strony, to zadatek podlega zwrotowi. Nie ma bowiem niczyjej winy w tym, że w kraju wystąpiło realne zagrożenie epidemią koronawirusa i że wprowadzono daleko idące zakazy związane z organizowaniem zgromadzeń. Dotyczy to zarówno przypadku, gdy mamy umowę z zadatkiem podpisaną z domem weselnym, jak i np. zespołem muzycznym, cukiernią itd. Odstąpienie od umowy i wezwanie do zapłaty Oczywiście nie ma przeszkód, aby w drodze negocjacji ustalić inny termin wesela. Wówczas nie mamy problemu pt. „Jak odzyskać zadatek?”. Jeśli natomiast zdecydowaliśmy się odstąpić od umowy o zorganizowanie wesela, to w dalszej kolejności trzeba wysłać wezwanie do zapłaty. Nie ma przeszkód, ażeby w jednym piśmie zarówno odstąpić od umowy, jak i wezwać dłużnika do zapłaty. Jeśli potrzebujesz pomocy prawnej w sprawie o odzyskanie zadatku, skontaktuj się z nami. Oferujemy Ci opiekę prawną na najwyższym poziomie. SLM Adwokaci – Prawo Cywilne. TUTAJ możesz pobrać wzór odstąpienia od umowy i wezwania do zapłaty Zobacz też: Odstąpienie od umowy o zorganizowanie wakacji Zaliczka a zadatek Wesele jest tylko przykładem umowy z zadatkiem, a opisane powyżej sytuacje i okolicznością mogą mieć zastosowanie również w innych przypadkach. Zwrot zadatku jest możliwy także w innych sytuacjach, nie tylko jeśli chodzi o umowy o zorganizowanie wesela. Poniżej jest link do porady prawnej online, dzięki której możesz się dowiedzieć szczegółowych informacji prawnych, co do Twojej sytuacji:
Zadatek zabezpiecza umowę, a zaliczka nie. Dzieje się tak, ponieważ zaliczka jest wyłącznie nieformalną umową zgodnie, z którą usługodawca otrzymuje część wynagrodzenia zanim przystąpi do realizacji usług zawartych w umowie. Z kolei zadatek jest regulowany prawnie i oznacza, że jedna ze stron podczas podpisywania wstępnej umowy
Wpłata tytułem rezerwacji terminu wesela dokonana przed zawarciem umowy z domem weselnym nie może zostać zatrzymana na podstawie jakiegokolwiek tytułu, czy to zaliczki, czy zadatku – wynika z wyroku Sądu Rejonowego w Białymstoku z dnia 5 kwietnia 2018 r. (sygn. akt XI C 2961/17). To ważne orzeczenie dla wszystkich młodych par, które planują organizację imprezy weselnej. Powyższy wyrok zapadł na gruncie stanu faktycznego, w którym powódka wraz ze swoim przyszłym mężem, poszukując sali bankietowej na zorganizowanie swojego wesela, zwróciła się do jednej z restauracji z prośbą o spotkanie. Omówione zostały na nim szczegóły proponowanej oferty, przedstawiono menu, jednak nie przedłożono wówczas wzoru umowy. Poinformowano powódkę, że w celu rezerwacji sali na konkretny termin konieczne jest dokonanie wpłaty 3000 zł. Taka kwota została uiszczona. Ostatecznie jednak warunki doręczonego powódce wzoru umowy nie zostały przez nią zaakceptowane, przez co nie doszło do zawarcia umowy. Bo bezskutecznej próbie odzyskania wpłaconych pieniędzy, sprawę skierowano na drogę sądową. Sąd przyznał powódce całą dochodzoną przez nią kwotę. W swoim wyroku podkreślił, że w przedmiotowej sprawie nie doszło do zawarcia umowy między stronami, a ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że powódka nie została poinformowana o bezzwrotności wpłaconej kwoty. Zwrócił uwagę na obowiązki spoczywające na profesjonaliście świadczącym określone usługi – powinien on dokładnie poinformować konsumenta o skutkach dokonywanych czynności. Ponieważ strona pozwana nie dopełniła tego obowiązku, powódka była przekonana, że dokonana wpłata ma charakter zwrotny, zaś do zawarcia umowy ostatecznie nie doszło, zapłacona kwota stanowiła świadczenie nienależne, które musi zostać zwrócone. Różnica pomiędzy zadatkiem a zaliczką jest zasadnicza. Zaliczka to termin, którego w przepisach nie znajdziemy. Został on ukształtowany przez praktykę przy zawieraniu różnych umów. Decydując się na taką formę przedpłaty należy mieć jednak świadomość, że tak naprawdę zaliczka nie stanowi dla nas żadnego zabezpieczenia. Rezerwacja sali weselnej to jeden z najważniejszych kroków, jakie musimy poczynić podczas organizacji swojego ślubu i wesela. Aby nasza rezerwacja była jednak skuteczna konieczne jest zapłacenie określonej kwoty pieniędzy, która zagwarantuje nam termin, a sali weselnej da pewność, że poważnie myślimy o jej usługach. Tą kwotą jest najczęściej zadatek, który wbrew pozorom nie jest jednak tym samym, co zaliczka. Sprawdźmy, czym jest zadatek i kiedy warto zdecydować się na zapłacenie opłaty rezerwacyjnej właśnie w tej formie. Opłata rezerwacyjna sali weselnej nie jedno ma imię! Zawierając umowę, większość lokali weselnych, w tym także sale weselne Wielkopolska, będą wymagały od nas jako klientów zdecydowanych na ich usługi, potwierdzenia zawartej umowy poprzez zapłatę określonej kwoty pieniężnej. W zależności od zapisów umownych, będzie to albo zadatek, albo zaliczka. Ich wysokość najczęściej, jeśli chodzi o sale weselne Wielkopolska, wynosić będzie ok. 20-30% ustalonej ceny za wynajem lokalu weselnego. Jest to zwykle bardzo poważna kwota, dlatego warto dowiedzieć się, czym zaliczka różni się od zadatku, gdyż nie zawsze w razie rezygnacji z usług sali weselnej wpłacona w ramach zadatku kwota zostanie nam zwrócona. Zadatek – najlepsze zabezpieczenie interesów dla zdecydowanych nowożeńców Zadatek to nie to samo co zaliczka. Z jego zapłatą wiążą się określone korzyści zarówno dla nas jako rezerwujących, jak i dla sali weselnej występującej w roli organizatora naszego wesela. Zadatek przez wielu uznawany jest także za najskuteczniejszą formę zabezpieczenia interesów obu stron umowy. Dlaczego? Ma to związek z postepowaniem w razie, gdyby któraś ze stron zrezygnowała z usługi przed terminem jej wykonania. Jeśli to my rozmyślimy się i będziemy chcieli zrezygnować z organizacji swojej zabawy weselnej w danym lokalu, wpłacony przez nas zadatek nie będzie podlegał zwrotowi. W tym wypadku będzie on bowiem chronił interesy sali weselnej oraz był zabezpieczeniem poniesionych przez nią kosztów oraz utraty zarobku (w końcu w tym czasie sala mogła zostać zarezerwowana przez inną parę). Z tego powodu rozliczenie opłaty rezerwacyjnej w formie zadatku jest polecane wyłącznie tym nowożeńcom, którzy są zdecydowani na skorzystanie z usług danej sali weselnej. W przeciwnym razie musimy liczyć się z utratą zapłaconego przez nas zadatku, który zgodnie z prawem będą mogły zachować wszystkie sale weselne Wielkopolska. Co jednak w sytuacji, kiedy to sala weselna nie wywiąże się z umowy? Zadatek – korzystny wyłącznie dla dobrze zorganizowanych sali weselnych W tej sytuacji zadatek będzie działał z kolei na naszą korzyść. W przypadku, gdyby sala weselna odmówiła organizacji naszego wesela w określonym terminie, nawet z przyczyn od niej niezależnych, nam jako poszkodowanym, będzie przysługiwał zwrot zadatku w podwójnej wysokości. W praktyce oznacza to, że jeśli w formie opłaty rezerwacyjnej uiściliśmy zadatek w wysokości 5 000 zł, sala weselna będzie musiała wypłacić nam kwotę 10 000 zł w ramach rekompensaty za poniesione straty w związku z nie wywiązaniem się z umowy. Jak widać, zadatek zdecydowanie lepiej chroni interesy zarówno pary młodej, jak i sali weselnej niż zaliczka. Nie należy się więc go obawiać zwłaszcza, jeśli jesteśmy w 100% zdecydowani na skorzystanie z usług danego lokalu weselnego. Wybierając sale weselne Wielkopolska na również będziemy mogli skorzystać z tego typu zabezpieczenia. Zaliczka a zadatek – kluczowe różnice i ich znaczenie. W świecie umów i transakcji finansowych pojęcia zadatku i zaliczki często się pojawiają. Choć mogą wydawać się podobne, różnią się między sobą w kontekście skutków i konsekwencji. W tym artykule dowiesz się, jakie są główne różnice między nimi oraz jakie mają Jeśli chodzi o zadatek wpłacany przez narzeczonych podczas pandemii, a mówimy tu głównie o kwocie kilku tysięcy na przyjęcie weselne, to z definicji powinien on być w przeciwieństwie do zaliczki, w momencie wycofania się którejś ze stron umowy, pozostaje jako rekompensata po drugiej stronie. Są również indywidualne rozwiązania mówiące o podwójnym zadatku, ale to już oddzielna odwołuje się wesele i żąda zwrotu zadatkuWszyscy słyszeliśmy o przypadkach – część z Was niestety tego doświadczyła osobiście, kiedy to ze względu na kolejne fale pandemii trzeba było z przyczyn niezależnych zrezygnować z wesela w zabukowanym terminie. Zadatek wpłacony, wesela nie będzie, co teraz? – Zdarzają się przypadki, kiedy wpłacający zwracają się z prośbą i zwrócenie zadatku. I tu zaczynają się przepychanki – bo przecież zadatek to zadatek i po temacie. Czy na pewno?Jak reagują właściciele sal weselnych na prośbę o zwrot zadatku?Z przeprowadzonego przez nas sondażu wynika, że ogromna większość imprez narzeczeni przenoszą na kolejny termin. Nawet na 2023 rok. Wówczas zadatek może zostać zachowany na ten cel. Ze strony organizatorów wesela nie ma problemów, starają się pomóc jak mogą, wszystko na zasadzie zrozumienia i porozumienia. Weźcie jednak pod uwagę szczegółowe zapisy w umowach dotyczących wskaźnika inflacji i realnego wzrostu cen. Zobaczcie co dzieje się w energetyce – ceny prądu i gazu pogalopowały, co przeniesie się na koszty dla nas ślubne dostała przez ostatni rok naprawdę mocno w kość. Subwencje w 2020 roku były symboliczne, a przecież przez cały czas trzeba ponosić koszty utrzymania lokalu, podatków, pracowników. Nowy ład dla małych przedsiębiorców nie wygląda zbyt że często to właśnie zadatki w istotnej mierze pozwalają restauratorom przetrwać ten niezwykle trudny czas. Jeśli sala zostanie zamknięta, pracownicy zwolnieni, zespół przestanie istnieć? Kto i w jaki sposób będzie wówczas mógł zorganizować przyjęcie, gdy to już będzie możliwe?Wyjątkowe sytuacje życiowe i zadatekZdarzają się też takie sytuacje, że mimo prawa i argumentów po swojej stronie, właściciele sal weselnych decydują się na zwrot zadatku. Jak każdy wyjątek, są rzadkie i najczęściej nie wiążą się z fanaberią roszczących, lecz niestety z życiowymi tragediami spowodowanymi zdaniem fakt, że para nie wytrzymała presji sytuacji i rozstała się, nie jest powodem do zwrotu zadatku. Tutaj nawet nie wypada prosić o zwrot zadatku, bo w takiej sytuacji zbyt wiele osób mogłoby nadużywać sytuacji. Zatarłaby się granica między zadatkiem a zaliczką, która jest na określonych warunkach wpisu This div height required for enabling the sticky sidebar

Zaliczka czy zadatek. Żeby móc wybrać co lepsze dla nas, trzeba umieć rozróżnić zaliczkę od zadatku. Kwota wpłacona tytułem zaliczki jest zawsze zwrotna w sytuacji, gdy nie dochodzi do umowy sprzedaży. Nigdy nie przepada na rzecz sprzedającego. Nigdy nie można żądać jej zwrotu w podwójnej wysokości.

Zawieranie umów wymaga od nas dokładnej analizy i przeczytania każdej linijki. Przy podpisywaniu umów z podwykonawcami na usługę zazwyczaj wpłacamy procent od całkowitej wartości usługi jako rezerwację terminu, może być to zaliczka lub zadatek. Co jest lepszą opcją?Główną różnicą między zadatkiem i zaliczką jest znaczenie w sytuacji, kiedy chcemy odstąpić od umowy i otrzymać zwrot wpłaconej na jej poczet kwotę. Warto wspomnieć, że zadatek ma swoje uregulowanie w Kodeksie Cywilnym i pełni on funkcję zabezpieczenia umowy. Zaliczka z kolei jest mniej lub praktycznie wcale nie uregulowana w Kodeksie Cywilnym i nie powinna być stosowana jako zabezpieczenie umowy. Zaliczka to kwota, którą wpłacamy na poczet zawartej umowy i co ważne – jest ona częścią ustalonej pełnej kwoty za usługę. Zadatek z kolei jest zabezpieczeniem umowy dla obu stron. Dlatego jeżeli chcecie zabezpieczyć się na wypadek kiedy to usługodawca nie wywiąże się z umowy zdecydujcie się na zadatek, w tej sytuacji możecie nawet ubiegać się o dwukrotność wpłaconej kwoty zadatku jako zadośćuczynienie. Ale pamiętajcie, że w sytuacji gdy to Wy odstąpicie od umowy to zadatek “przepada”, czyli nie możecie ubiegać się o jego zwrot. Natomiast w przypadku zaliczki niezależnie od tego, która ze stron odstąpi od umowy powinna być zwrócona w takiej samej wysokości. Należy również wspomnieć, że wpłaconą kwotę uznajemy za zaliczkę tylko w sytuacji, gdy wynika to jednoznacznie z zawieranej umowy. W przypadku braku odpowiedniego określenia w umowie każda inna przedpłata będzie stanowić przypadku kiedy umowa zostanie rozwiązana za porozumieniem obu stron lub usługa nie może być wykonana z powodu okoliczności niezależnych od oby stron (np. pandemia) zarówno zaliczka jak i zadatek powinny być zwrócone. Dla ułatwienia znajdziesz poniżej tabelkę, która mówi co należy zrobić w każdej sytuacji: Zobacz również: Rustykalne wesele – motyw przewodniZobacz również: 10 porad przed wizytą w salonie sukien ślubnych Zaliczka a zadatek to dwa różne pojęcia. Obydwa stanowią formę przedpłaty przed realizacją umowy, jednak istnieją między nimi istotne różnice. Umowa o dzieło na zorganizowanie wesela W przedstawionym stanie fatycznym mamy do czynienia z rezygnacją z organizacji wesela oraz wpłaconym zadatkiem. Umowa o organizację i obsługę uroczystości weselnej stanowi umowę o dzieło. Zgodnie z art. 627 Kodeksu cywilnego przez umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia. Na gruncie art. 644 dopóki dzieło nie zostało ukończone, zamawiający może w każdej chwili od umowy odstąpić płacąc umówione wynagrodzenie. Jednakże w wypadku takim zamawiający może odliczyć to, co przyjmujący zamówienie oszczędził z powodu niewykonania dzieła. Prawo do odstąpienia od umowy Tak więc Państwu jako zamawiającemu przysługuje prawo do odstąpienia od umowy w każdej chwili bez podania przyczyny. Jednak na Państwu ciąży obowiązek wykazania co przyjmujący zamówienie (organizator imprezy) oszczędził z powodu niewykonania dzieła. Biorąc pod uwagę kilkumiesięczny termin do imprezy, to z zgodnie z zasadami doświadczenia życiowego przyjmujący zamówienie np. nie kupił żywności na jego organizację. Odstąpienie od umowy powoduje sytuację prawną taką jak przed zawarciem umowy, tj. stan, jaki istniałby, gdyby umowa nie została zawarta (por. wyrok Sądu Najwyższego – Izba Cywilna z dnia 14 października 1998 r. o sygn. akt II CKN 5/98). Zapłata wynagrodzenia za zlecenie W wypadku odstąpienia od umowy na podstawie art. 644 przyjmującemu zamówienie należne jest całe umówione wynagrodzenie. Od tego wynagrodzenia odliczeniu podlegają jedynie kwoty rzeczywistych oszczędności, które przyjmujący zamówienie może poczynić w związku ze wcześniejszym zakończeniem umowy. Koszty osobowe i koszty stałe, które przyjmujący zamówienie musi ponieść mimo przerwania prac, nie powinny być odliczane. Ciężar dowodu co do wysokości oszczędności – w razie sporu – spoczywa na zamawiającym; on bowiem wywodzi z tego korzystne dla siebie skutki prawne (por. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie – I Wydział Cywilny z dnia 7 listopada 2014 r. o sygn. akt I ACa 1054/14). Zgodnie z art. 494: „§ 1. Strona, która odstępuje od umowy wzajemnej, obowiązana jest zwrócić drugiej stronie wszystko, co otrzymała od niej na mocy umowy, a druga strona obowiązana jest to przyjąć. Strona, która odstępuje od umowy, może żądać nie tylko zwrotu tego, co świadczyła, lecz również na zasadach ogólnych naprawienia szkody wynikłej z niewykonania zobowiązania. § 2. Zwrot świadczenia na rzecz konsumenta powinien nastąpić niezwłocznie”. Oświadczenie o odstąpieniu od umowy jest wykonaniem przez zamawiającego prawa podmiotowego kształtującego. Jest to oświadczenie jednostronne, skuteczne ex tunc, prowadzące do sytuacji prawnej, „jak gdyby umowa nie została zawarta”. Z tej przyczyny skorzystanie z prawa odstąpienia od umowy o dzieło, która jest umową wzajemną, skutkuje na podstawie 494 obowiązkiem wzajemnego zwrotu przez strony tego, co sobie świadczyły z tytułu umowy niedoszłej do prawidłowego wykonania. Tak więc powołany przepis stanowi podstawę prawną domagania się przez zamawiającego zwrotu przedmiotu swojego świadczenia, czyli wynagrodzenia zapłaconego do momentu odstąpienia (por. Wyrok Sądu Najwyższego – Izba Cywilna z dnia 17 czerwca 2015 r. o sygn. akt I CSK 622/14). Kolejną kwestią jest stosunek stron umowy. Skoro umowa ta została zawarta pomiędzy osobą prawną a osobami fizycznymi, to są Państwo konsumentami. Zaliczka na zorganizowanie wesela Zgodnie z przedmiotową umową zobowiązani byli Państwo zapłaty zadatku w kwocie 6000 zł brutto. Jak wynika z opisu stanu faktycznego, przelew oznaczono jako „zaliczka”, jednak takie oznaczenie nie zmieni charakteru prawnego takiej wpłaty. Zgodnie z art. 394 Kodeksu cywilnego: „§ 1. W braku odmiennego zastrzeżenia umownego albo zwyczaju zadatek dany przy zawarciu umowy ma to znaczenie, że w razie niewykonania umowy przez jedną ze stron druga strona może bez wyznaczenia terminu dodatkowego od umowy odstąpić i otrzymany zadatek zachować, a jeżeli sama go dała, może żądać sumy dwukrotnie wyższej. § 2. W razie wykonania umowy zadatek ulega zaliczeniu na poczet świadczenia strony, która go dała; jeżeli zaliczenie nie jest możliwe, zadatek ulega zwrotowi. § 3. W razie rozwiązania umowy zadatek powinien być zwrócony, a obowiązek zapłaty sumy dwukrotnie wyższej odpada. To samo dotyczy wypadku, gdy niewykonanie umowy nastąpiło wskutek okoliczności, za które żadna ze stron nie ponosi odpowiedzialności albo za które ponoszą odpowiedzialność obie strony”. Stosownie do art. 455 „jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania”. Pandemia a termin wesela W przypadku realizacji świadczenia w maju 2021 roku to świadczenie to jest niemożliwe ze względu na wprowadzony ogólnopolski lockdown i pandemię. Podsumowując, w przypadku tego typu umowy mogą Państwo od niej odstąpić, jednak kwestią sporną pozostaje to, czy zadatek zostanie zwrócony. Jeżeli nie podpisali Państwo jeszcze aneksu do umowy o zmianę terminu przyjęcia weselnego, to sytuacja jego zwrotu jest prosta – obowiązek zwrotu wynika wprost z art. 394 § 3 – realizacja przyjęcia była niemożliwa ze względu na okoliczność, za które żadna ze stron nie ponosi odpowiedzialności – stan epidemii. W sytuacji, gdyby podpisali Państwo przedmiotowy aneks, kwestia zwrotu tego zadatku byłaby uzależniona od oceny, czy do odwołania terminu doszło z Państwa winy, czy też nie, jednak uważam, że ze względu na wprowadzony stan pandemii i niepewność co do możliwości organizacji tego typu imprez wskazuję, iż jednak można to zakwalifikować jako „niezawinione przez żadną ze stron”. Wówczas wpłacony zadatek podlega zwrotowi. W takiej sytuacji najlepiej byłoby wysłać oświadczenie o odstąpieniu od tej umowy (najlepiej listem poleconym) wraz z żądaniem zwrotu wpłaconego zadatku. Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼ Zapytaj prawnika - porady prawne online . .
  • 3lfwkm3y6c.pages.dev/300
  • 3lfwkm3y6c.pages.dev/893
  • 3lfwkm3y6c.pages.dev/164
  • 3lfwkm3y6c.pages.dev/644
  • 3lfwkm3y6c.pages.dev/742
  • 3lfwkm3y6c.pages.dev/673
  • 3lfwkm3y6c.pages.dev/638
  • 3lfwkm3y6c.pages.dev/568
  • 3lfwkm3y6c.pages.dev/830
  • 3lfwkm3y6c.pages.dev/22
  • 3lfwkm3y6c.pages.dev/392
  • 3lfwkm3y6c.pages.dev/516
  • 3lfwkm3y6c.pages.dev/93
  • 3lfwkm3y6c.pages.dev/432
  • 3lfwkm3y6c.pages.dev/189
  • zadatek a zaliczka wesele